Trzeba przyznać, życie tego chrząszcza toczy się w zwolniony tempie. Jak idzie, to raczej wolno, kiedy zaś się zatrzyma potrafi przez ponad 10 minut tkwić w miejscu, bez najmniejszego ruchu… zupełnie jakby skamieniał. Pewnie dlatego, jego druga polska nazwa to „szarek leniwiec.” Mało tego, także drugi człon nazwy łacińskiej, czyli „piger,” dosłownie oznacza „powolnego.”
Wygląd
Nasz bohater to dość spory przedstawiciel ryjkowcowatych (Curculionidae). Dorasta bowiem do 14 mm. Na jego niezbyt długim, ale za to grubym ryjku znajdują się 3 rowki, które stanowią cechę charakterystyczną tego gatunku. Pod względem ubarwienia w dużej mierze jest szary. Na jego przedpleczu znajduje się kilka ciemniejszych smug. Na każdej z pokryw mamy dwie, ciemne, ukośne przepaski oraz jedna, ciemną plama tuż za nimi. Zarówno głowa, przedplecze jak i pokrywy pokryte są licznymi, drobnymi włoskami, które nadają mu takiego właśnie ubarwienia.
Dzięki dużym rozmiarom, trzem bruzdom na ryjku oraz ubawieniu, jest jednym z łatwiejszych do rozpoznania ryjkowców. Wpływa na to również fakt, że jest jedynym przedstawicielem swego rodzaju w naszym kraju.
Gdzie go można spotkać?
Występuje licznie w całej Polsce. Spotkać go można głównie w otwartych środowiskach, np. w pobliżu suchych łąk, pastwisk, nieużytków, terenów ruderalnych, zbiorników wodnych, czy na obrzeżach lasów. Znaleźć go można właściwie przez cały rok. Dorosłe zimują w ściółce, zaś pierwsze osobniki można spotkać już pod koniec marca.
Tryb życia
Przyznam, że choć jest pospolitym chrząszczem, to w tym roku spotkałem go po raz pierwszy w życiu. Pewnie ma to związek z zamieszkiwanymi przez niego środowiskami. Osobiście szukam owadów głównie na terenach leśnych, zamkniętych. Tymczasem szarek jest typowym bywalcem terenów rolniczych oraz wiejskich… czyli takich, które rzadko odwiedzam. Choć jest duży, to nie zawsze idzie go łatwo wypatrzeć. Głównie przez jego ubarwienie. Na zielonym tle, z pewnością widać go bardzo dobrze, ale na piaszczystej drodze idzie go łatwo go przeoczyć. Mi udało się go spotkać właśnie na takiej drodze, więc muszę przyznać, że poszczęściło mi się. Jak już się go wypatrzy, to jego sfotografowanie jest naprawdę proste. Pozuje naprawdę bardzo cierpliwie, więc można sobie pozwolić na sporą dokładność przy robieniu mu zdjęć.
Szarek ostowiec, zgodnie z nazwą, związany jest głównie z ostami oraz ostrożeniami i to właśnie one są jego głównym pokarmem. Ponoć gustuje też w łopianach oraz łubinie. Klucz do oznaczania ryjkowców podaje również, że szarek przy liczniejszym występowaniu może powodować szkody w burakach, co wskazuje, że i tymi roślinami może się zainteresować. Gdzieś tak od połowy kwietnia, samica szarka zabiera się za składanie jaj. W tym celu wygryza otwory w szyjce korzeniowej, dolnej części łodygi lub też w podstawie żyłki głównej liścia wymienionych przeze mnie roślin i w nich też właśnie umieszcza wspomniane jajeczka. Larwy, które się wylęgną, żerują wewnątrz tych części roślin, drążąc chodniki w kierunku korzeni. W czasie tego procesu tworzą wyrośla, ale przyznam, że nigdzie nie znalazłem ich wyglądu. Wiem za to, że do przepoczwarczenia się dochodzi w korzeniu głównym rośliny. Dorosłe owady nowego pokolenia pojawiają się w sierpniu.