3 comments on “Galeria

  1. Cześć,

    Zakładkę do Twojego bloga zrobiłem sobie już w 2016 roku, miałem wtedy FZ200 ale poza używaniem dużego zoomu do łapania tych co płochliwszych a większych owadów, makrofotografią się zbytnio nie zainteresowałem. Miałem co prawda tani „achromat” +10 dioptrii ale efekty były bardzo mizerne.

    Niedawno kupiłem FZ300, tuleję do telekonwertera mocowaną na korpusie i prawdziwy achromat Hoya +3. Wyszedłem z założenia że ok 30cm ostrzenia i większa głębia ostrości ułatwią mi robienie ciekawych zdjęć, konwerter kosztował też połowę tego co Raynox. Pierwsze próby pokazują że się nie myliłem, jest łatwiej a efekty dużo lepsze.

    Niestety nadal ciężko jest mi utrzymać obiekt w kadrze i w ostrości, szczególnie przy maksymalnej ogniskowej. Sprawę ratuje ciągły autofocus przepięty z przycisku migawki na tył korpusu i tryb seryjny zdjęć, daje się wybrać kilka dobrych kadrów z dziesiątków chybionych, ale mam wrażenie dużej przypadkowości efektów.

    Masz jakieś porady na stabilizację? W jakim trybie fotografujesz, preselekcja przysłony czy pełen manual? Używasz autofocusa czy ustawiasz ostrość ręcznie? Do jakiego ISO maksymalnie się posuwasz? Rozumiem że zdjęcia wywołujesz z RAWów?

    Będę wdzięczny za sugestie.

    • Szczerze mówiąc, nie wiem jak to jest z tymi soczewkami makro, bo nigdy nie miałem z nimi do czynienia, przy robieniu zdjęć Raynoxem nigdy nie miałem problemu z ostrością czy utrzymaniem obiektu w kadrze, wystarczy założyć, nakierować na fotografowany obiekt i już. Fotografuje na pełnym manualu, ostrze ręcznie, a ISO mam zazwyczaj ustawione na 200 (sporadycznie zmieniam na 400, to moim zdaniem maksimum w tym aparacie). Nie wywołuje też w RAWach, wszystkie foty robię JPG.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s