O mnie

Nazywam się Mateusz Sowiński i mieszkam w Olszynie. Sporą część swoje życia spędziłem też w piękne, mazurskiej miejscowości Spychowo. Swoją przygodę z owadami zacząłem w jeszcze w zerówce. Zaczęło się od jednego gatunku, którym był kowal bezskrzydły. Chęć poznania go skłoniła mnie do kupienia małej książeczki dla dzieci, w której było opisanych kilka różnych owadów. Nie udało mi się go w niej znaleźć, więc postanowiłem szukać dalej. Postanowiłem kupić kolejną książkę, później jeszcze jedną i tak dalej. Ciekawość popchnęła mnie jednak nie tylko ku jedynemu gatunkowi, lecz także ku następnym, jeszcze ciekawszym niż te, które już udało mi się odkryć. I tak to się mniej więcej u mnie zrodziło.

Kowal bezskrzydły, pluskwiak od którego zaczęła się moja przygoda z owadami

Czytanie książek to jedno, ale obcowanie z owadami na łonie natury, to już zupełnie inny rodzaj doświadczenia. Nie ma bowiem lepszego sposobu na ich poznanie, niż obserwowanie ich w naturalnym środowisku. Z tego też względu, każde wakacje, poświęcałem na wypady do lasu, nad jeziora, czy do pobliskiego ogródka, byle tylko spotkać kolejnego, niezwykłego owada. Tak to się właśnie u mnie rozwijało. Kiedyś jednak nie miałem tych samych możliwości, co teraz. O udogodnieniach, takich jak Internet, czy aparat fotograficzny, mogłem jedynie pomarzyć. Na szczęście to się zmieniło, dzięki czemu nie muszę chować swojej wiedzy tylko dla siebie, lecz mogą się z nią dzielić z każdym, kto jest zainteresowany tą fascynującą tematyką.

Obecnie nie tylko prowadzę stronę „Świat Makro.com”, ale mam też dużą przyjemność pisać o przyrodzie dla Gazety Wyborczej, dlatego na jej łamach, w dziale Nauka, też macie dużą szansę natknąć się na moje artykuły. Moje teksty znajdziecie też na stronie „Wodne Podróże”, gdzie piszę nie tylko o owadach, ale też o innych bezkręgowcach oraz o płazach. Dużo się też udzielam na Facebooku – link do mojego profilu znajdziecie po prawej stronie.

Większość zdjęć, które widzicie na blogu, zrobiłem w moim rodzinnym Olsztynie. Zazwyczaj bywam w okolicach Jeziora Ukiel (Krzywego), w lasach za Kortowem oraz w Lesie Miejskim. Wiosną. Czasami zdarzają mi się też wypady za miasto, np. do Ostródy czy do nadleśnictwa Kudypy. Niekiedy bywam także w Warszawie, gdzie szukam owadów w tamtejszych lasach (głównie w Lasku Bródnowskim).

Obecnie fotografuję aparatem Panasonic DMC-FZ300. Wcześniej robiłem zdjęcia Panasonic DMC-FZ200, Fuji HS25 exr oraz Fuji S2000HD. Dodatkowo, przy robieniu zdjęć wykorzystuje konwerter makro Raynox DCR-150 i DCR-250, oraz własnoręcznie zrobiony dyfuzor.

175 comments on “O mnie

    • Twój blog jest zajebisty 🙂
      Informacje z niego bardzo mi pomogły i wyjaśniły kilka rzeczy, których nie było nawet na wikipedii 😀
      pozdrowienia 😉

      • Wiem, że Rada Języka Polskiego zatwierdziła ten przymiotnik, co jest dowodem na kompletną degrengoladę tego środowiska.. Proszę zgadnąć jaki bezokolicznik jest źródłosłowem tego określenia.
        Już wiesz?
        Może więc przestaniesz go używać. Chyba, że będziesz stawiać gwiazdki…

    • Cześć:) Tworzę projekt robota inspirowanego miernikowcowatymi. Mogę zaczerpnąć trochę informacji z Twojej strony na ich temat? Ogólnie chce skorzystać też z góra dwóch fotek wykonanych przez Cbie do dokumentacji jako wstęp do projektu.
      P.S. Świetna stronka i super jakość zdjęć.

        • Hey. Fajna strona i zdjęcia wow ; ) ale nie wyczytałam tego co potrzebuje. ..a chodzi mi o to jak i czy można zająć sie biedronką znalezioną w domu?Ja wiem że biedronka to nie zwierzatko domowe itd ale jesli ją wywale na dwór to nic z tego nie będzie bo jest jeszcze zimno i podobno nie przetrwa. ..wyczytałam tez że ona drugi raz już nie zaśnie. ..oraz żeby dać jej wode z cukrem. ..nie ma pojęcia ile prawdy w tym moim „dochodzeniu” co i jak więc jeśli mógłbyś pomóc to proszę o jakiś kontakt e-mailowy ; )
          Może to zabrzmi dziwnie,bo to tylko biedronka ale no zależy mi żeby przeżyła.

        • Taka temperatura jak jest teraz wystarczy, aby biedronka spokojnie dała sobie radę, także najlepiej będzie ją wypuścić na wolność 😉 Drugi raz może i nie zaśnie, ale i też nie będzie miała ku temu powodów. Nawet jeśli będzie nieduży mróz nocą, to da sobie radę 😉 Oczywiście biedronki można hodować, tutaj nie ma problemu, poza tym, że biedronka jest mięsożerna i potrzebuje mszyc oraz innych drobnych pluskwiaków jako pokarm. Teraz oto trudno, dlatego najlepiej dać jej wolną rękę, by sama sobie je znalazła, a na pewno jej się to powiedzie 😉

        • No dobra,czyli że moge ja wypuścić i nie umrze ; ) ale martwi mnie jeszcze to że zrobiło jej sie na boku malutkie pęknięcie na pancerzyku i wokół tego zbrązowiała. ..po jednym dniu to prawie znikło ale jednak troche jest. O co w tym zjawisku może chodzić? Jestem przekonana że to nic w stylu wysuszenia bo na moich oczach jadła mszyce i piła ; )
          A tak teoretycznie,biedronka może mieć coś w rodzaju depresji że jest sama. ..?

        • To pewnie hemolimfa, czyli jej krew. Kiedy biedronka czuje się zagrożona, albo zdenerwowana, to wydziela takie brązowożółte kropelki… jeśli ich wydzieli dużo, to czasem może jej to zostać na pokrywach, ale przeważnie potrafi je z powrotem wciągnąć do środka. Nie jest to nic groźnego, ale może nieprzyjemnie pachnieć 😉

          Spokojnie, biedronka da sobie radę sama, a jak zechce towarzystwa, to na pewno sobie kogoś znajdzie. Biedronki lubią być w grupach, ale na jesieni i zimą, a teraz jak najbardziej depresja jej nie grozi 😉

        • Wiedziałam, że w razie czego wydziela tą żółta ciecz ale że „jeśli ich wydzieli dużo, to czasem może jej to zostać na pokrywach, ale przeważnie potrafi je z powrotem wciągnąć do środka. ..” to bym w życiu nie wpadła !; ) Ciesze się że trafiłam z Twoją stronę i wielkie dzieki za przekazanie – jak dla mnie – ważnych i ciekawych informacji ; )

  1. Witam. Coś wspaniałego , świetny blog zdjęcia super . Kopalnia wiedzy , będę częstym gościem .

    pozdrawiam (arti007.flog.pl)

  2. Piękny blog, ciekawy pomysł by opisywać owady razem ze zdjęciami…Zdjęcia super…podobają mi się bardzo.Dziękuję za odwiedziny na moim blogu:)Ja część zdjęć też staram się opisywać, przynajmniej z nazwy ale nie wszystkie owady potrafię nazwać.Ciekawa jestem jakiego sprzętu używasz?Kompaktu czy lustrzanki?Pozdrawiam, będę tu zaglądać często bo naprawdę warto:)

    • Bardzo się cieszę, że spodobało Ci się u mnie 🙂 Ja bardzo chętnie odwiedzam blogi o takiej tematyce, także i ja będę u ciebie częstym gościem. Ja do robienia zdjęć używam kompaktu, a dokładniej rzecz biorąc hybrydy Fuji S2000HD i do tego Raynoxa DCR-250 🙂

    • Ten dyfuzor, to przyznam, że ciągle przechodzi coraz to nowsze modyfikacje 😀 Obecnie to pudełko po Tulejce, którą rok temu kupiłem do aparatu, z wyciętym otworem na lampę z jednej strony, z drugiej zaś miał przyklejony taśmą kawałek papierowego ręcznika, ale teraz zastąpiłem go kawałkiem białego papieru, wnętrze zaś wykleiłem folią aluminiową 🙂

  3. Często zaglądałem na Twój flog i nawet nie zauważyłem że teraz też na WordPressie jesteś. Gratuluję, świetne zdjęcia. Jestem pod wrażeniem bardzo rozbudowanych opisów pełnych przydatnych informacji.
    Na pewno to nie ostatnia moja tu wizyta 🙂

    • Bardzo dziękuje, właśnie przerzuciłem się z floga na WordPress,ponieważ tutaj mogę zdecydowanie bardziej się rozpisać na dany temat i pokazać więcej zdjęć i póki co nieźle mi to idzie, ale to dopiero początek, w nowym, owadzim sezonie jeszcze bardzie się będę musiał tutaj rozpisać 😀

  4. Pingback: Gryzek (Dorypteryx spp.). – Część II « makrometeo

  5. Witam serdecznie ! Pozwiedzałem po raz kolejny i jestem pod wrażeniem 🙂 Gratuluje i obserwuję z ciekawością 🙂

  6. cześć. dzisiaj rano zrobiłem fotkę niesamowitej, białej ćmy – raczej nie przypomina tego, co jest na Twojej stronie – chętnie bym ja przekazał na maila, jak mi go podasz

  7. Gratuluję merytoryki i świetnych zdjęć, podziwiam pasję. Trafiłam tu przypadkiem, szukając info o pająku w rogu mego parapetu (kątnik domowy):). Co prawda, niestety „cierpię” na pajęczą fobię, jednak zabijam tylko w ostatecznej ostateczności (zostaję „zaatakowana”). Poza tym, wszystkim bojącym polecam zainteresowanie się pająkami, bo są naprawdę ciekawymi zwierzątkami , a w tym celu czytanie Twoich sympatycznych artykułów:).

  8. Przeglądając Twój blog nie spodziewałam się, że jesteś takim młodym człowiekiem – tyle wiedzy i takie wspaniałe fotki. Widać pasję. Gratuluję. Ja – mimo, że lat mam o wiele więcej – dopiero odkryłam radość, jaką daje fotografia makro i dopiero się uczę. Widzę, że z przyjemnością będę uczyć się od Ciebie. Pozdrawiam.

  9. Genialne! Brawo panie Mateuszu od całej naszej rodziny. Dzięki blogowi jesteśmy w stanie szybko dowiedzieć się czegoś o robaczkach, krtóre spotykamy w naszej okolicy. Kapitalne fotki i bardzo fajne opisy.
    Arkadiusz

  10. Dzięki Tobie i Twoim nietypowym zainteresowaniom zyskałam dużą wiedzę na temat tygrzyka, który masowo atakuje mój ogródek 😀 Zawsze miło jest przeczytać coś co napisał taki ciekawy i skromny facet ;3

  11. Genialna stronka, mam nadzieję że będzie się prężnie rozwijać. Rzetelne opisy i całkiem fajne foty – takich rzeczy nigdy za mało, szczególnie że to niestety rzadkość w internecie, jeśli chodzi o tego typu strony.
    Hmm…. z Olsztyna powiadasz? ;] Będzie trzeba się kiedyś wybrać na wspólny wypad w teren! Też fotografuję (Fuji HS20+Raynox DCR250+dyfuzor z kalki), choć nie jest to sedno mojego zainteresowania owadami. Zajmuję się chrząszczami (ostatnio najbardziej moją uwagę zwracają Dytiscidae), ale tak ogólnie interesują mnie wszystkie owady.

  12. Bardzo interesująca strona i aż wierzyć się nie chce, że wszystko to wie dziewiętnastolatek! BRAWO! Zachęcam do wydania książki, ponieważ zarówno tekst, a tym bardziej zdjęcia, nadają się do tego bez dwóch zdań. Sam zacząłem interesować się pająkami w tym roku i kupiłem kilka pozycji książkowych, ale powiem szczerze, że więcej ciekawostek znajduję tutaj, choć dopiero zaczynam lekturę poszczególnych stron. Mam nadzieję, że autor nie będzie miał nic przeciwko, jak część zdjęć skopiuję sobie na komórkę, abym w razie potrzeby mógł zidentyfikować niektóre okazy. Pozdrawiam i życzę wytrwałości!

  13. Przez przypadek trafiłem na Twój blog i na pewno będę tu regularnie zaglądać. Też interesuje się „makrofotografią niskobudżetową” i widzę, że sporo mogę się od Ciebie dowiedzieć.
    Powodzenia!

  14. Znalazłem stanowisko Kozioroga bukowca i co ?????????????? Wycinają drzewa, chaszcze i leją asfalt. Nawet nie wiedząc co niszczą.Czy ktoś zbadał teren ??????????? nie. To tylko robak.Czy podejmując wszelakiego rodzaju prace w terenie (matce Ziemi…wiem patos…)sprawdzamy czy czegoś tam niema co mogło by wpłynąć na korektę? Z niszczyć łatwo ale odbudować nieraz w ogóle się nie da. Mam całą dokumentację fotograficzną tego terenu. ??? Może da coś się z tym zrobić?

    • Info możesz przekazać do Urzędu Gminy, Regionalnej Dyrekcji Ochrony Srodowiska, Lasów Państwowych lub organizacji pozarządowych, które nadadzą bieg sprawie np znajź w internecie kontakt z Greenpeace lub Polskim Towarzystwem Ochrony Przyrody SALAMANDRA.

  15. Robert – skontaktuj się z wojewódzkim konserwatorem przyrody Twojego województwa. Salamandra zajmuje się tylko swoim własnym nosem, sprawdzone na własnej skórze. Możesz zgłosić nawet na policję, że prawo jest lamane. Myślę, że jakaś organizacja ochroniarska działa na Twoim terenie.

  16. Różny to może mieć skutek, niestety. U mnie w miasteczku na zalewie (konkretnie na wysepce) gnieździ się bączek (maleńka czapla), a mimo to już rozpoczęto tzw. rewitalizację… Mimo interwencji nic nie udało się osiągnąć…

  17. Prowadzisz naprawdę odjazdowy blog. Zajrzałam tu przez przypadek aby dowiedzieć się jak długo żyje mucha i nie mogłam się oderwać od czytania. Bardzo ciekawie piszesz . Czyta się jak najlepszy kryminał:)

  18. Bardzo miło, że są na świecie osoby, które lubią „robaki”. Bardzo ciekawe zdjęcia i teksty.
    Pozdrawiam:)

  19. Hej! Gratuluję. Amatorsko interesuję się owadami od wielu lat, od wielu lat też sprawdzam znaleziska w internecie i po raz pierwszy trafiłem na tak rzetelną stronę – na której czytam opisy owadów o jakich nie słyszałem, lub przynajmniej bardzo rzadkich. Opisy są ciekawe, podajesz źródła i nie unikasz wątpliwości co do trafności rozpoznania, to też plus. Pozdrawiam i będę tu wracał

  20. Mateuszu, gratuluje wspaniałego pomysłu na dzielenie się swoją pasją. Przepiękne zdjęcia od których ciężko oderwać oczy, konkretne opisy. Zaledwie kilka dni temu odkryłam Twoją stronę, ale już którąś noc z rzędu nie mogę się oderwać od czytania:) Życzę wytrwałości oraz sukcesów w rozwijaniu tej „miłości” do przyrody oraz coraz większej ilości czytelników. Pozdrawiam serdecznie. Elwira.

  21. Mateuszu, proszę, pomóż, tłumaczę film przyrodniczy, gdzie mam chrząszcze Pyrearinus, po ang. Headlight beetle. Czy jest polska nazwa? Będę wdzięczna za szybkie info
    Joanna
    PS Sprawa pilna!

    • Z tego co wiem, to ten chrząszcz nie ma oficjalnej, polskiej nazwy. Kiedyś spotkałem się z nazwą „sprężyk cucujo,” ale nie jest to jego oficjalna nazwa, raczej coś w rodzaju przydomka. Jeśli będzie to konieczne, to ostatecznie można tą nazwę wykorzystać, ale najlepiej było by jednak pozostać przy łacińskiej nazwie.

      Pozdrawiam.
      Mateusz Sowiński.

  22. Przeczytałam właśnie twój artykuł o muchach plujkach i hodowli czerwi. Mam pytanie apropo: w czym je hodowałeś? Czy zwykła kula-akwarium nie będzie dla nich za małą przestrzenią do życia? Jak będą się zachowywać? Czy będą osowiałe, czy może szalone? Przecież nie będą znały innej przestrzeni jeśli się w takiej „urodzą”. Pytam również czysto hipotetycznie ponieważ mam zamiar powielić twój eksperyment w celach obserwacyjnych.
    Pozdrawiam Kasia

    • Akurat larwy plujki nie są zbyt wymagające i nawet w środowisku naturalnym trzymają się jednego miejsca, w którym znajduje się pokarm, także kula-akwarium, to dla nich nawet aż nadto (sam hodowałem je w niedużym plastikowym pojemniku i w zupełności im to wystarczyło). A jak się będą zachowywać? Na pewno będą bardzo żarłoczne, a do tego dość żywiołowe.Później poczwarki dobrze jest przenieść do większego akwarium, bo dorosłe owady są dość rozlatane i potrzebują sporo przestrzeni 🙂

  23. Przyznaję, że to świetny pomysł na stronę i przesyłam moje gratulacje. Łączysz makrofotografię owadów z bogatymi opisami gatunków, a tego właśnie w necie brakuje. Najczęściej spotykam fotoblogi ze świetnymi zdjęciami ale bez opisów tego co się fotografuje oprócz nazwy obiektu często błędnej i czasem ze zdawkowymi informacjami. Zaś strony entomologiczne przekazują głównie suche fakty najczęściej skupiając się na taksonomii co dla niewtajemniczonych jest czystą abstrakcją. A przecież bogactwo owadów nie tylko tkwi w barwach i kształtach ale też w ich obyczajach.
    Właśnie dzięki bogatym opisom Twój fotoblog jest tak unikatowy. Oczywiście do zdjęć można się przyczepić ale ja „makrofotografuję” przyrodę od 10 lat a jednak po 3 latach po starcie nie miałem takich wyników jak Ty.
    Od paru lat próbuję stworzyć własną witrynę ale merytorycznie nie dałem rady bo chciałem w nią wcisnąć naraz za dużo materiału a tego nie ogarniałem. Jeśli się nie pogniewasz wykorzystam Twój pomysł i też stworzę podobny fotoblog ale nie tylko. 🙂

    • Dokładnie, w internecie niestety brakuje stron, które jednocześnie potrafiły by pokazywać owady od strony wizualnej ale także opowiadać ich niezwykłym życiu, stąd też wziął się mój pomysł na tego typu stronę. Oczywiście jak najbardziej, cieszy mnie fakt, że również chcesz stworzyć coś na wzór tego co ja prowadzę, więc absolutnie nie mam zamiaru się gniewać. W końcu im nas więcej tym z pożytkiem dla innych, chcących poznawać świat owadów 😀

  24. Witam.
    Chciałabym wykorzystać jedno zdjęcie ziemiórki. Czy jest taka możliwość? Proszę o odpowiedź.

  25. Witam,
    chciałabym wykorzystać parę zdjęć z pańskiej galerii w swojej pracy inżynierskiej, oczywiście z adnotacją o autorze. Istnieje taka możliwość? Z góry dziękuję za odpowiedź.

  26. Świetny blog, Jestem zafascynowana swiatem makro, ale do tej pory oznaczanie sprawiało mi ogromną trudność Teraz z pomocą Twego bloga będzie mi łatwiej, więc jeżeli pozwolisz, bedę częstymTtwoim gosciem 🙂

  27. Mateuszu, jestem trzykrotnie starsza od Ciebie i wiele widziałam , ale Twój blog urzekł mnie pod każdym względem – merytorycznie, technicznie i artystycznie jest to rewelacja.
    Czy pozwolisz na wykorzystanie fotografii i tekstów dotyczących zjawiska mimikry w wykładzie jaki przygotowuję dla uniwersytetu trzeciego wieku? Od razu uprzedzam, że moje studentki z pewnością dołączą do grona fanów Twojego blogu, ponieważ oczywiście podam im „namiary” na tak młodego a bardzo obiecującego mistrza.
    Gratuluję rzetelności i pasji, życzę wielu sukcesów w utrwalaniu i upowszechnianiu piękna owadziego świata.
    Krystyna

    • Oczywiście, jak najbardziej zachęcam do wykorzystania tego tekstu i kolejnych, jeśli tylko będzie taka potrzeba. Bardzo mi miło, że mój blog zyskuje taką popularność i to nawet w uniwersyteckich kręgach i oczywiście obiecuję jeszcze więcej pracy w doskonałość bloga.
      Pozdrawiam serdecznie.
      Mateusz Sowiński.

  28. Mateusz, przygotowuję prezentację multimedialną na lekcje o stawonogach (biologia LO). Znalazłam na Twojej stronie fotografie i schematy, które bardzo chciałabym umieścić na slajdach (oczywiście z informacją o ich autorze). Bardzo proszę o Twoją zgodę na wykorzystanie ich na moich zajęciach.
    Z tego co piszesz o sobie, jesteś przyrodniczym samoukiem. Naprawdę jestem pod wrażeniem Twojej wiedzy, rzetelności w przekazie informacji oraz godnej podziwu pasji. A zdjęcia są fanstastyczne!
    Pozdrawiam,
    Renata.

  29. Pani Mateuszu,
    Nazywam się Olga Woźniak, jestem redaktorem działu nauki w „Gazecie Wyborczej”. Mam dla Pana pewną propozycję. Czy mógłby się Pan do mnie odezwać z jakimś namiarem na siebie? (tel., mail?)

  30. Mogłabym napisać do Ciebie maila bo chciałabym hodować patyczaki i mam nadzieje że udzielisz mi porad 😉

  31. Witam, pisałem już wcześniej ale nie wiem, czy mój komentarz dotarł.

    Prowadzę małą stronę internetową, na której jakiś czas temu umieściłem trochę swoich zdjęć między innymi owadów. Część z nich udało mi się zidentyfikować, ale niektórych nie potrafię. Gdybyś mi pomógł, to pod każdym rozpoznanym przez Ciebie owadem umieściłbym informację, że to Ty go rozpoznałeś i dodałbym link do Twojej strony.

    Adres, gdzie możesz obejrzeć moje owadzie zasoby to: BialogardIOkolice.jcom.pl?page=Atlas&tag=owady

    • Z tym linkiem odesłało twój komentarz do spamu, ale już jest ok.

      Ok, nie ma sprawy, chętnie pomogę. Zacznę od początku, czyli od nieznanej ważki na pierwszej stronie.

      1- ważka to któryś z szablaków (Sympetrum sp.), ale dokładniej jej nie oznaczę.
      2 – Łątka raczej dobrze oznaczona.
      3- Motyl to przestrojnik jurtina (Maniola jurtina), samiec.
      4 – Nerkosz, to w rzeczywistości koziułka z rodzaju Tipula, konkretnie samiczka.
      5 – Krzyżak łąkowy, samiczka dobrze oznaczona.
      6 – Pawik oczywiście się zgadza.
      7 – Żuk wiosenny… bardziej wygląda mi na leśnego (Anoplotrupes stercorosus), ale tutaj potrzebne by było większe zbliżenie na niego.
      8 – Nieznany chrząszcz do biegacz złoty (Carabus auratus).
      9 – Nieznany motyl, to faktycznie jakiś modraszek, ale jest dość zlatany, więc tutaj mogę tylko spekulować, że może to być ikar albo faktycznie adonis.
      10 – Kolejny nieznany motyl to osadnik egeria (Pararge aegeria).
      11- Nieznany motyl… z tego ujęcia dość trudno powiedzieć co to za jeden… w każdy razie na pewno jet z rodziny rusałkowatych (Nymphalidae).
      12 – Gąsienica pod nim to jakaś z podrodziny niedźwiedziówek (Arctiinae), Rodzina Erebidae… przydało by się ją zobaczyć góry, to może i udało by się ją oznaczyć do rodzaju czy nawet gatunku.
      13 – Nartnik… do gatunku bym go nie oznaczał, ale rodzaj zdaje się zgadzać..
      14 – Cytrynek się zgadza.
      15 W przypadku zorzynka tylko pierwsze zdjęcie faktycznie przedstawia ten gatunek. Kolejne dwa to nie samiczka rzeżuchowca, ale bielinek bytomkowiec (Pieris napi).
      16 – Krzyżak ogrodowy jak najbardziej się zgadza.

      Na koniec pragnę pogratulować, ponieważ kolekcja makro naprawdę robi wrażenie 🙂

  32. Jakiś czas temu poprawiłem informacje o owadach i tak jak obiecałem dodałem linki do Twojej strony oraz do strony chwastowiska.

    Jeszcze raz wielgachne dzięki.

    P.S. Na stronie umieściłem jeszcze parę owadów, jeden to chyba pająk Lejkowiec labiryntowy a drugi to jakiś owad chyba z osowatych. Głupio mi zawracać Ci głowę, ale gdybyś kiedyś miał chwilkę czasu i zerknął łaskawym okiem na te dwa gagatki, byłbym bardzo wdzięczny.

    • Nie ma sprawy, jak coś jeszcze będzie trzeba, to również chętnie pomogę.

      Pająk się zgadza, natomiast z osowatych, to widzę tam tylko samca szerzenia, który oczywiście jest dobrze oznaczony.

      • Pomyliłem się i nie dodałem do bazy danych na serwerze tego delikwenta tylko do bazy na swoim komputerze, ale już go dodałem i jeszcze parę innych, których możesz zobaczyć tutaj: http://bialogardiokolice.jcom.pl/index.php?page=Atlas&id=2&tag=owady#spis

        Pod nazwą postanowiłem umieścić nr. umożliwiający odwołanie się dodanego owada, żeby było prościej, i te owady, których nie znam mają numery: 48, 45 i 49. Pasikonika znalazłem podobnego do pasikonika zielonego ale skrzydła za krótkie ma i nie wiem co to za jeden. I jakąś chyba ćmę, której w domu zrobiłem kiedyś zdjęcie.

        Z góry dziękuję Ci bardzo za Twoją niezastąpioną pomoc.

        • Motyl to przezierka pokrzywianka.
          „Osowaty” jest bzygiem (czyli muchówką), zapewne to gnojka (Eristalis sp.).
          Pasikonik… nie znam się na nich za bardzo, ale skoro był spory, to może być pasikonik śpiewający (Tettigonia cantans), one mają takie skrócone skrzydła.

        • O i teraz już faktycznie mogę się za nie zabrać.
          48 – Faktycznie przezierka pokrzywianka (Anania hortulata)
          45 – Tak, to gnojka, a konkretnie gnojka trutniowata (Eritalis tenax).
          49 – I tym przypadku potwierdzam, to pasikonik śpiewający (Tettigonia cantans), samiczka.

        • Ano wiem, ponieważ widać na oku jeden z dwóch pasów włosków, typowy dla tego gatunku (jakby ustawiła się bardziej z przodu, to i drugi byłby widoczny).
          Nie no skąd, oczywiście, że nie mam za złe 😉

        • Czyli lepszy masz wzrok ode mnie (o co właściwie nietrudno ;)). Myślałam, że może jest jeszcze jakaś inna cecha, mogąca wskazywać na trutniowatą.
          Fajnie, że nie. 🙂 Ja już tak mam, że jak ktoś o jakieś oznaczenie pyta, to od razu budzą się we mnie zapały detektywistyczne. 😉

        • Tydzień temu wymieniłem okulary na lepsze, więc i faktycznie widzenie mi się znacznie poprawiło 😀
          Ja z reguły też staram się natychmiast oznaczać, jak tylko widzę coś u kogoś do roboty… a co dwie głowy to nie jedna, tym badziej, jak czasami dłużej mnie przed kompem nie ma 😉

  33. Dziękuję Wam obojgu za pomoc i już na stronie poprawiłem to co sknociłem oraz oczywiście napisałem, że to dzięki Waszej pomocy zostały te owady zidentyfikowane.

    Wiecie, tak się zastanawiam, bo w literaturze napisane jest, że ten pasikonik ma do 40mm długości a ja patrzę na to moje zdjęcie i widzę po kratkach na kartce na której chodziła (w końcu to samiczka), że ma co najmniej 60mm długości od końca odwłoku do głowy. Zmyliły mnie też jej skrzydła, znacznie krótsze niż te na zdjęciach w internecie, ale to może też być tak jak z ludźmi, przecież nie wszyscy jesteśmy proporcjonalnie zbudowani.

    • Jak dla mnie to ona rozciąga się na długość 6 i pół kratki, czyli (o ile kratki są standardowe) ma 3cm z małym hakiem. 🙂 Ale nazwa na stronie jest wciąż błędna – to nie pasikonik zielony tylko pasikonik śpiewający (Skorpion pomylił się pisząc polską nazwę, łacińską napisał prawidłowo). Ten pierwszy ma długie skrzydła, ten drugi krótkie. 🙂

      • Ech… człowiek myli o jednym, a pisze drugie… faktycznie pomyliłem się z polską nazwą, za co oczywiście bardzo przepraszam. To faktycznie pasikonik śpiewający, mniejszy kuzyn pasikonika zielonego (o razu poprawiłem w poprzednim komentarzu, co by się nie plątało 😉

      • A bo ja jej policzyłem długość razem z tą (nie wiem jak to się profesjonalnie nazywa) wystającą z tyłu częścią. Już poprawiłem, myślałem że to jedna nazwa tego samego owada (mój błąd), ale najważniejsze to umieć się do niego przyznać (nie zawsze jest to łatwe).

  34. To i ja dołączę do chórów pochwalnych – bardzo się cieszę, że trafiłem na twojego bloga.
    Ze swojej strony dodam coś, co może uznasz za użyteczne – uważaj na literówki. Dużo znalazłem, szkoda, powodują wrażenie „niedopracowania”. Jak chcesz, mogę Ci wysyłać mailem kiedy jakąś wypatrzę. Poza tym nie widzę niczego, co można by poprawić – naprawdę super blog, dużo ciekawych rzeczy się dowiedziałem.
    Dzięki 🙂

    • Spoko, pracuje nad tym by było ich jak najmniej, ostatnio spędzam sporo czasu nad poprawami w starszych artykułów i korygowaniem ich, bo w przeszłości zdarzało mi się robić ich znacznie więcej niż teraz. Jak coś, to daj link do artykułu w jakim ją znalazłeś, a ja szybko poprawię 😉
      Miło mi, że do mnie zajrzałeś 😉

  35. Acha – nie wiem, czy znasz, jest fakne forum „makropasja”. Chyba by Ci się spodobało i jeśli byś tam dołączył, na pewno wniósł byś wiele do Forum.
    Sorki jeśli już ktoś pisał o tym – komentarzy wszystkich nie przeczytałem.
    Pozdrawiam 🙂

  36. Ostatnio dość często zaglądam na Twój blog. Nie bez powodu. Jest to chyba najlepsze źródło wiedzy o świecie owadów jakie można znaleźć w internecie. Twoje opisy są niezmiernie ciekawe, napisane bardzo ciekawym, przyjemnym w odbiorze językiem a zdjęcia są rewelacyjne! Twój blog to naprawdę świetna, rzetelna robota a to, że masz tak krótki „staż” tylko jeszcze bardziej potęguje pozytywne wrażenia. Dzięki Tobie udało mi się zidentyfikować wiele ciekawych gatunków, które widziałem ale których nazw nie mogłem dociec. Oglądanie i czytanie tego bloga sprawia mi dużą przyjemność i można się tutaj sporo dowiedzieć. Mam nadzieję i jestem przekonany, że Autor będzie trzymał poziom, czego z całego serca życzę!

  37. Witaj, jestem pod wrażeniem jeśli chodzi o jakość i przystępność informacji podawanych na Twoim blogu 🙂 aż serce rośnie jeśli się spotyka osobę, która żyje swoją pasją 😉 Ale do rzeczy, gdyż prócz pochwały mam pytanie- jestem studentką biologii, która obecnie prowadzi praktyki w gimnazjum, Jednym z moich obowiązków jest prowadzenie koła dla młodzieży szczególnie biologią zainteresowanej, stąd moje pytanie- czy mogę skorzystać z wiedzy zgromadzonej na Twoim blogu, a konkretnie o szkodliwości i pożyteczności owadów? Oczywiście nie mam zamiaru niczego kopiować słowo w słowo, a myślę że dzieciakom się temat bardzo spodoba 😉 Pozdrawiam

    • Bardzo się cieszę, że mój blog tak bardzo się spodobał, tym bardziej więc proszę korzystać ile tylko będzie potrzeba i również mam nadzieje że wszystkim się spodoba 😉

  38. Witam Mateuszu.
    Strona super – tym bardziej mega podkład dla mojego hobby wędkarstwo muchowe.
    Mam wielką prośbę czy nie miał byś nic przeciwko abym mógł wykorzystać czterech twoich zdjęć, do broszury informacyjnej.
    Oczywiście jak masz taką wolę mogę podać źródło zdjęć.
    Pozdrawiam.

  39. Trafiłam na Twojego bloga całkiem przypadkiem, szukając informacji o ukąszeniach żmiji zygzakowatej i zostałam na nim na dłużej. 🙂 Bardzo dobrze się czyta. I duży plus za świetne zdjęcia i filmiki.

  40. Dzień dobry,

    bardzo ciekawy blog.

    Czy może jest Pan w stanie zidentyfikować te pająki:

    występują tu w Indonezji, np. na wyspie Gili Air:
    -8.356772, 116.083970

    Nie wiem jaki to gatunek, a chciałbym się o nich więcej dowiedzieć, może takie informacje przydadzą się również innym wyjeżdżającym w te rejony. Przewodniki tylko wspominają o pająkach wielkości ludzkiej dłoni (te na zdjęciu są mniej więcej właśnie takie – ok 15cm), ale bez żadnych konkretów. Niestety nie mam lepszych zdjęć.

    pozdriawiam,
    MZ

    • Ten pająk to prządka, czyli przedstawicielka rodzaju Nephila. Te pająki są blisko spokrewnione z krzyżakowatymi, choć obecnie zaliczane są do odrębnej rodziny Nephilidae. Prządki to zdecydowanie największe na świecie pająki budujące pajęczyny, a największe z nich mogą osiągać 7 cm bez liczenia odnóży, a łącznie z tymi ostatnimi mogą mieć właśnie nawet 15 cm. Potrafią budować również ogromne pajęcze sieci (przekraczające metr kwadratowy), w które niejednokrotnie łapią się nawet ptaki nietoperze czy węże. Jak ładnie widać na pierwszym zdjęciu, dymorfizm płciowy między samcem a samicą jest naprawdę wielki. ten pierwszy to ten mały, brązowy pajączek, który wspina się po grzbiecie gigantycznej w stosunku do niego partnerki, szukając odpowiedniego miejsca do zapłodnienia jej. Pod względem jadowitości prządki nie są uważane za niebezpieczne i choć mogą boleśnie ukąsić, to nie są groźne dla życia człowieka, a i do takiego dziabnięcia raczej trudno jet je nakłonić.
      Istnieje wiele gatunków tych pająków, rozlokowanych w różnych egzotycznych częściach świata, włącznie z Afryką, Australią, czy właśnie Południowo-Wschodnią Azją. Niestety ich odróżnienie jest bardzo trudne i potrzebna jest do tego specjalistyczna wiedza, dlatego osobiście nie oznaczę pańskiego okazu do gatunku.

      Pozdrawiam.
      Mateusz Sowiński.

  41. Witam. Swego czasu zrobiłam zdjęcie owada, którego nie potrafię zidentyfikować. Nie znajduję go w grafice ani w opisach. Czy mógłbyś zaspokoić moją ciekawość, ponieważ jedyny raz w życiu (a lat mam już sporo!) spotkałam to straszydełko (na odnóżach posiada dosyć długie kolce, skrzydła wąskie, zakończone jednym wycięciem, rozpostarte w linii poziomej do tułowia) – czy mogę jakoś „podrzucić” Ci to zdjęcie?

    Podziwiam od kilku dni Twoją pasję i jej efekty – radość dla oczu!

  42. Serdecznie dziękuję za identyfikację! Świat byłby lepszy i ciekawszy, gdybyśmy w ciągu życia częściej spotykali takich życzliwych pasjonatów jak pan Mateusz!
    Pozdrawiam.

  43. Witaj Mateuszu 🙂 Twój flogowy kolega wreszcie Cię odnalazł .Świetną stronkę stworzyłeś , poczytałem o wielu owadach .Będę tu częściej wpadał ….Janusz zwany oczlikiem 🙂 pozdrawiam serdecznie

  44. Witaj! Jestem na etapie poszukiwania aparatu do zdjęć owadów (do tej pory używałam typowej „małpki” Sony). Nadal stawiam na kompakta (teraz już „lepsze” kompakty podobno nazywa się hybrydami :-), oczywiście wraz z planowanym Raynoxem. Widziałam w opisie, że używasz Fuji HS25. Czy jesteś (lub byłeś) z niego zadowolony? Czy dobrze się sprawował w fotografii makro? Bp co do zdjęć zamieszczonych na stronce to są one super.

  45. Czy mogłabym skorzystać trochę z materiałów ? Potrzebne są mi do projektu i prezentacji z biologi 😀

  46. Witam, znalazłam ten imponujący blog szukając informacji na temat moich „współlokatorów” w domu. Nie jestem fascynatką owadów, ani fotografii, aczkolwiek przeglądając Pańską stronę wydaje się, że mogłabym nią się stać :). Podsumowując ten wstęp – gratulacje! Naprawdę ciekawa pasja cudownie przedstawiona. A teraz do rzeczy, jak wspominałam szukałam informacji na temat tych bardzo niewielkich owadów, które postanowiły licznie zamieszkać u mnie w drewnianym domu. Bardzo proszę o identyfikację tych małych stworzonek. Zrobiłam kilka zwykłych fotek telefonem, ale nie wiem jak je podesłać. Serdecznie pozdrawiam i czekam na odpowiedź.

  47. Witam świetny blog i świetne fotografie 😀 ale do rzeczy czy pomógł byś mi w identyfikacji mojego pajęczaka jest to polski pajęczak … no ale nie mogę go w żaden sposób zidentyfikować przynajmniej do tej pory mi się to nie udało. Mogę ci podesłać fotki i opis na e-mail ?

  48. Masz bloga z zaskakującą liczbą wyświetleń ! niedługo milion !!!!! SUPER 😀 Ja mam 2600 wyświetleń I codziennie potrafię mieć do 50 :D:D Ty masz pewnie codziennie po 400 :D:D:D
    Gratuluję ci tego wyniku 🙂

  49. Trafiłem tu przypadkiem i muszę przyznać, że blog jest bardzo ciekawy. Posiadasz sporą wiedzę o owadach i umiesz ją przystępnie przekazać. Opis + zdjęcia + komentarze czytelników dają w połączeniu fajny efekt. Życzę powodzenia w upowszechnianiu świata makro:)

  50. Witaj! 🙂
    Natrafiłam na Twój blog, szukając informacji o niedźwiedziówce nożówce, a ponieważ znalazłam tu chyba najbardziej szczegółowy jej opis, przeczytałam też inne wpisy i postanowiłam zwrócić się do Ciebie z pytaniem.
    Ja też lubię od dziecka owady i inne małe stworzonka, mam takiego bzika, że lubię od czasu do czasu wyhodować sobie z larwy motyla, jeśli uda mi się jakąś znaleźć. W tym roku po raz drugi udało mi się znaleźć niedźwiedziówkę nożówkę, dziś wylągł się dorosły owad i w związku z tym mam pytanie: jak rozpoznać płeć? Gąsienica była dużo większa, niż mojej pierwszej wyhodowanej niedźwiedziówki, więc jestem ciekawa, czy to samica. Byłabym wdzięczna za odpowiedź, mogę też pokazać fotki, ale robione komórką i wiekowym aparatem, więc niezbyt dobre. 🙂

    • Witaj. Niestety, u niedźwiedziówki dymorfizm płciowy jet bardzo słabo zaznaczony. Samica jest przeważnie większa niż samiec, ale na oko nie zawsze jest to widoczne. Ponadto można ją też rozpoznać po grubszym, tępo zakończonym odwłokiem 🙂

  51. Przypadkiem tutaj trafiłam i… noc zarwana! Piszesz interesująco i dowcipnie – dawno nie czytałam tak wartościowego bloga!. Po takiej porcji ciekawostek częściej będę się pochylać nad maluczkimi stworzeniami 🙂 Owady wydają się takie pospolite a okazuje się, że każdy gatunek może nas czymś zadziwić 🙂

  52. Cześć ; ) Bo ja znów mam pytanie(wcześniej pisałam do Ciebie o biedronki) teraz mam motyla(od jakiś 2tyg) w pokoju. Siedzi sobie taki w kącie i on chyba śpi(raz się ruszył jak do delikatnie tyknełam co by sprawdzić czy żyje)
    Czy on chce u mnie zimować? Czy on planuje?

    • Witaj 🙂 Cóż… nie wiem dokładnie jaki to motyl, ale skoro pojawił się w zamkniętym pomieszczeniu, to faktycznie może chcieć zimować, choć przyznam, że dość wcześnie, ale wiele naszych gatunków zimuje w pomieszczeniach, chociażby pospolite rusałki pawik, albo rusałki pokrzywnik. W takiej sytuacji najlepiej mu nie przeszkadzać i pozwolić przeczekać zimę aż do wiosny przyszłego roku 🙂

  53. Witaj, wspaniały blog! Widać ze to Twoja pasja. Wpadłam przypadkiem szukając info o rybikach, a tu… niespodzianka. Oderwać się nie można od tych pięknych zdjęć i interesujących opisów. Gratuluję.

  54. Witaj z ciekawością oglądam Twoje zdjęcia i od dawna interesuje mnie ta tematyka,jednak dopiero teraz ruszam z odpowiednim sprzętem do tych zadań 🙂 Jednak moje „dokonania” psują odblaski na owadach ,mimo prób rozproszenia światła efekt marny .Może mógłbyś mi coś podpowiedzieć ?
    Używam lampy Nissin Di 866 z własnoręcznym dyfuzorem ,ale coś jest nie tak .Pozdrawiam i życzę dalszego rozwijania pasji

    • Niespecjalne. Dużo było by z tym pracy, a i tak pisanie tak długich artykułów potrafi być czasochłonne.Na razie więc tego nie planuje, ale kiedyś kto wie, może coś takiego wprowadzę.

  55. Witam, Mam do Ciebie takie małe pytanko.
    Kupiliśmy nie dawno dom w Mysłowicach, przy lasach Murckowskich. Kilka dni temu wycinałam ligustr przed domem i zauważyłam muszki latające przy nim. Miały około 1 może 2 mm. czarno niebieskie ubarwienie, a na odwłoku po obu stronach z boku miały coś jak włoski, jaskrawo błękitne, długością wychodzące poza odwłok. Szukałam w sieci co to za rodziaj, ale nigdzie nie umiem znaleźć. Niestety nie zrobiłam im zdjęcia. Jak nie wiesz, to trudno. Z góry dziękuję i pozdrawiam.

  56. Szanowny Panie kolego – bardzo mnie zaiteresował ten Blog, bardzo ciekawe opisy i zdjęcia.
    Tak chciał bym wiele z tego sobie przyswoić ( mam na myśli Pana wiedzę ) ale niestety mam wielki
    problem mimo noszenia okularów ciężko mi się czyta tekst spowodowany tym,że biała czcionka na
    czarnym tle jest dla mnie mało czytelna. ( średnio szare tło i czarna czcionka to dla mnie i innych było by optymalnie ) Interesuje mnie makrofotografia i opisy tych żyjątek powiększyłoby moją skromną
    wiedzę, ale niestety po dwóch minutach czytania oczy moje nic nie widzą.
    Serdecznie pozdrawiam i proszę Pana o odpowiedź na ten temat.

  57. Cieszę się widząc że tyle osób interesuje się chrząszczami.To chyba resztą przyrody też się interesują. Pana Mateusza osiągnięcia imponujące w tak młodym wieku.(Ja mam 62.) Gratulacje; tak trzymać. Z owadów chrząszcze i motyle najmniejszy we mnie lęk budzą.

  58. Proszę o konsultację- znalazłam dzisiaj wielką mrowkę, przetrzepałam internet i nic… Zrobiłam zdjęcie telefonem (nie jest fantastyczne) ale nie wiem, jak je tu wstawic

  59. Super stronka, fajne zdjęcia i opisy, przydałaby się jeszcze zakładka z literaturą z której czerpiesz wiedzę i którą byś polecał.

  60. Fajny Blog o owadach, z którego można się dużo dowiedzieć. Oby tak dalej!
    Wpadłam do ciebie w poszukiwaniu informacji o kątniku, bo już drugi pchał mi się do domu… a na dworze ciepło i 2 połowa lata (zawróciłam go, oczywiście nie narażając jego życia 😉 )

    Po drugie uwielbiam osy, a że nie mogłam dodać komentarza pod jej tekstem, to wrzucam tutaj.
    A zresztą te szczególne owady umieściłam jako symbol w swojej książce fantasy (zaś ich fantastyczny gatunek potrafił nawet robić najsłodszy miód ;D)
    Pozdrawiam!

    • Dzięki, ciesz mnie, że Blog Ci się spodobał 🙂
      Tym bardziej mi miło, za twoje lubienie os. Przyznam bowiem, że jednak rzadko spotykam ludzi, którzy mają do nich tak samo pozytywny stosunek, co ja, więc super, że nie jestem w tym sam 😀

      Pozdrawiam bardzo serdecznie 😉

  61. Panie Mateuszu!

    Kawał dobrej roboty. Zdjęcia robią wrażenie, a opisy do nich są bardzo szczegółowe. Bardzo się cieszę, że trafiłem na tę stronę i podobnie jak osoby, które wpisały się wyżej, będę jej stałym bywalcem.

    Zapraszam również w wolnej chwili do kontaktu. Bardzo chętnie nawiążę współpracę!

  62. Witam.

    „Przetrzepałem” Pana stronkę. Niektóre informacje są niesamowicie dokładne. Nie myślał Pan o zrobieniu własnego kanału na pewnym serwisie? 🙂 Tematyczno-informacyjnego?

    Jeżeli byłby Pan zainteresowany – proszę pisać 🙂 Ostatnio strasznie wciągnęły mnie fotografie i filmy macro 🙂 (Od samoróbek z lornetek – przez Tokinkę – do Sigmy. Coś się tego nazbierało) . No chyba, że już Pan takowy posiada 😀 Wtedy poproszę o link i…… będę subskrybował 😀

    Serdecznie pozdrawiam – Rafał

  63. PILNE!!!
    Witam, weszłam tu szukając informacji, jak się okazało o strzyżaku sarnim. Znalezione informacje trochę mnie uspokoiły, jednak ciągle mam problem, bo to cholerstwo wniosłam do domu i teraz 2 okazy buszują mi gdzieś w łazience. Co robić? Jak je znaleźć? Myślałam o jakiejś pułapce np.z włosami psa. Jutro mam mieć gości z małymi dziećmi-przecież nie odwołam wizyty!?
    Poza tym, co będzie z nimi jak nie uda mi się ich znaleźć. Będą zimować w domu i przychodzić w nocy do mnie na „wyżerkę”?!?!? A jak to samiec i samica, to jeszcze zechcą rodzinę założyć?!?!?Ratunku!!
    Gratulacje za rzetelną stronę.Oby miał Pan pracę, w której będzie Pan spełniał swoją pasję:), bo szkoda byłoby nie wykorzystać takiego potencjału.
    Czekam niecierpliwie na odpowiedź i życzę miłego dnia.

  64. Witam serdecznie wszystkich pasjonatów.
    Na pewno można znaleźć tu wiele fajnych zdjęć i informacji w temacie,pod warunkiem że ktoś jest miłośnikiem owadów czy insektów.
    Mnie niestety sprowadza tu coś całkowicie przeciwnego a mianowicie pajączek ,którego to spotkałem w domu.
    Mieszkam poza granicami Polski w kraju dosc multikulturowym,gdzie sąsiedzi pochodzą z różnych zakątków świata,i nie mam pewnosci że ów pająk jest rdzennhm mieszkańcem kraju a nie przybyszem z daleka.
    Dotatkowo moje obawy wzbudza fakt,ze jakis czas temu birykaliśmy się z problemem pluskiew domowych,które to już zostały potraktowane profesjonalnie przez specjalistyczną firmę z jak na moje oke bardzo dobrym wynikiem,tzn pluskwy zniknęły.Obawy moje wzbudza tez fakt,że o istnieniu pluskiew dowiedzieliśmy sie właściwie początkowo tylko przez objawy alergiczne wystepujące tylko u mojej żony.
    To samo mieszkanie,to samo łóżko u mnie nic a u żony masakra.Widać ma to nieszczęście,że bardzo silnie reaguje alergicznie na jad insektow.
    Od niedawna znowu jakies inne objawy,alergia skórna itp,tym razem zupelnie inna niż po ukąszeniach pluskiew,żadne srodki nie pomagaja:(
    Zaczynam się martwic i tak sobie pomyślałem,że to może ww pajączek,lub jego rodzina bo ten egzemplaż raczej nam już nie zagraża,zostal eksmitowany.
    Bede wdzieczny za pomoc,tzn wskazanie mi jakiegoś źródła gdzie moge podesłać foto osobnika,żeby dowiedzieć sie czy jest sie czym martwic.
    Pozdrawiam Ralf
    Ewentualny kontakt: bananr@gmail.com

  65. Gratuluję ciekawego bloga, ładnych i ostrych zdjęć, ciekawych opisów. Super 🙂
    Zapraszam, również na mój niedawno powstały foto blog fajnafotka.blogspot.com

  66. Witaj!
    MATEUSZ, RZĄDZISZ!!! 🙂
    Świetny BLOG!

    Złapałem dziś biedronkę (chyba Harmonia axyridis) czarna wypukła, z dwiema czerwonymi plamkami na pancerzu…

    Wpadła mi do pokoju, łaziła po suficie oświetlonym przez lamkę. Mieszkam na 7 piętrzę w wieżowcu…
    wysoko zaleciała 🙂

    w każdym razie złapałem ją do pojemnika i pomyślałem, że będę kolekcjonował owady w specjalnym pojemniku.

    Jeśli będziesz chciał podzielić się wiedzą i pogadać na ten temat to pisz na mojego maila 🙂

    Pozdrawiam Artur 🙂

  67. Wspaniała strona, ostatnio zrobiłem zdjęcie owada który siedział na liściu brzozy, nigdzie nie mogłem znaleźć co to jest? Znalazłem dopiero tutaj, był to bryzgun, dostaniesz ode mnie zdjęcie tego owada na maila, pozdrawiam, będę tu częściej zaglądał, a posiadasz może niepylaka apollo, obiecałem, że go sfotografuję ,ale są tak rzadkie, że chyba mi się to nie uda ! Pozdrawiam

  68. Wspaniały blog – świetne zdjęcia i eleganckie oraz rzeczowe opisy. Czytam zafascynowana! Sama od zawsze interesuję się przyrodą, ale życia nie starcza, żeby wszystko zgłębiać 🙂 Dlatego jestem wdzięczna, że ktoś tak pięknie dzieli się wiedzą. Dziękuję bardzo! (Na pewno będę jeszcze wracać do tej strony i będę polecać innym) Pozdrawiam!

  69. Dobry wieczór właśnie przesłałam na maila zdjęcie kokonów jakiś owadów, które znalazłam na moim parapecie. Proszę o pomoc w identyfikacji 🙂 dziękuję z góry 🙂

    • Z tego co widać to poczwarka jakiegoś nocnego motyla w oprzędzie, ale na tę chwilę nie jestem wstanie powiedzieć jakiego dokładnie, w wolnej chwili spróbuje pogrzebać, bardzo możliwe, że właściciela uda się niestety rozpoznać, dopiero gdy przyjdzie na świat 🙂

  70. Dziękuję za ten blog i informacje niezmiernie przydatne i jak dla mnie odkrywcze , zdjęcia do tego są rewelacyjne. Najlepsze jednak , to że czytając te wszystkie informacje są one napisane zrozumiałym bardzo obrazowym językiem . Życzę wielu kolejnych obserwacji przyrody. 👍🏻👍🏻👍🏻👍🏻👍🏻👍🏻👍🏻👍🏻👍🏻👍🏻

  71. Bardzo ciekawa strona. Piszesz w fajnym, przystępnym stylu. Brakuje mi tylko nazw okazów bezpośrednio przy zdjęciach. Poza tym super !

    • Artykuły zazwyczaj dotyczą jednego, konkretnego gatunku więc nie ma potrzeby by je podpisywać, bo i tak tytuł i opis pasują do wszystkich zawartych w nich zdjęć, ale bywają wyjątki i tam faktycznie może pomyślę o wprowadzeniu takich nazw 🙂

  72. Hello.Dziś po raz setny trafiłam na kątnika, tym razem w piwnicy l nie w mieszkaniu… Boję się ich okrutnie, nigdy nie zabijam, ale nie odwazylam się jeszcze wynieść kolegi w szklance, zawsze wołam mamę 😛 Trochę wstyd, w tym roku kończę 31 lat, ale nic na to nie poradzę. Chociaż sama nie wiem,co takiego jest w pajakach, że ludzie się ich boją… W każdym razie ten jest duży… Ale do 1,8 mm mu brakuje, więc to chyba ten mniejszy… Boję się, że przyjdzie do mnie w nocy, dzielą nas tylko schody i korytarz… Oby nie… Twój blog jest świetny, bardzo fajny styl pisania, może jak będę częściej Cię czytać to pokocham kątniki 😉 Pozdrawiam, Basia

  73. Uważam, że jesteś świetny. Fajnie się Ciebie czyta. Masz lekkie pióro i poczucie humoru. Poczytałam o pająkach i nie tylko. Dzięki:)

  74. Witam,
    Jestem nauczycielem biologii i trafiłam na Pana blog, szukając informacji o chruścikach. Pisze Pan w sposób niezwykle ciekawy, czytanie Pana artykułów to prawdziwa przyjemność. Chciałam zapytać czy dzień chruścika, jest w dalszym ciągu obchodzony 11 grudnia w Pana rodzinnym Olsztynie?
    Chciałam również zapytać czy miałby Pan coś przeciwko, gdybym wykorzystała kilka Pana zdjęć do prezentacji na lekcjach biologii, oczywiście z podaniem ich autora?
    Pozdrawiam serdecznie!

    • Witam.

      Jak najbardziej, święto w dalszym ciągu mamy i nic mi nie wiadomo, by miało być inaczej 🙂
      Nie ma problemu, chętnie udostępnię zdjęcia do zajęć lekcyjnych.

      Również serdecznie pozdrawiam 🙂

  75. Trafiłam tu dzięki mrówkom. Świetnie napisane i fajnie, że podałeś źródło wiadomości. Super się czyta Twój blog.

  76. Piękne zdjęcia, niesamowicie precyzyjnie przedstawione owady. Wspaniale się przegląda fotografie kolejnych gatunków, a jak zacznie się czytać ich opis… to wciąga na dobre, obiad nie zjedzony, herbata zimna, noc nieprzespana… Wielokrotnie trafiałam na tę stronę próbując oznaczyć co do gatunku spotkanego owada – blog jest w tym niezwykle pomocny. Polecam, linkuję, i z niecierpliwością czekam na następne zdjęcia!

  77. Witam, najciekawsza dysertacja o skorkach jaką czytałam . Interesuję się nimi się bo babcia zawsze mnie nimi straszyła (uszy ;-)) . Pozostał strach – dzięki za wyjaśnienie ze bezsensowny . Chociaż …. miesiąc temu trafiłam na SOR w największym szpitalu w Warszawie z silnymi szumami usznymi i zawrotami głowy . Lekarz jako pierwszą rzecz zadysponował badanie laryngologiczne w celu wykluczenia skorka w uchu !!! Twierdził ze to częsta sprawa !!!! Laryngolog po badaniu wykluczył. Nikt nie wyglądał na żartującego.

    Jednak piszę jeszcze z innego powodu – skorki atakują nas ostatnio z powietrza . Dosłownie skaczą na nas góry. Mamy zadaszony taras (dachu jest nad całym domem – taras jest jakby zagłębieniem w ścianach – czyli problem może dotyczyć całego domu . Nad tarasem dach jest pokryty tzw. podbitką w której zainstalowane jest oświetlenie. Z tarasu są drzwi wejściowe oraz stoi stolik i krzesełka. Nie ma członka naszej rodziny na którego głowę bądź ramiona nie spadł skorek . Chwilę temu otworzyłam drzwi i spadły na mnie dwa. Stresuje nas to niepomiernie , stolik nie jest już ulubionym miejscem na śniadanko czy kawę. Problem pojawił się tego lata, wcześniej przez kilkanaście lat był spokój.
    Czy spotkał się Pan z czymś takim ? Jakaś rada? Czy gniazda skorków mogły powstać ponad podbitką? Nigdzie nie spotkałam takiej informacji że tak mogłoby być, czy mogą się rozleźć po całym dachu już nad częścią mieszkalną i spadać nam do łózek ?
    Proszę o kontakt i radę … strach zasiany przez babcię zaczyna czaić się w kątach …..

  78. „przyprowadził mnie tu ” biegacz, na temat którego szukałam informacji i baaardzo mi się tu podoba, nie jestem zawodowcem w tej dziedzinie, ale i tak jestem zachwycona zarówno merytoryką jak i przepięknymi zdjęciami. Z pewnością będę tu zaglądać.

  79. Wspaniały blog! Byłem tu już kilka razy, ale nie jestem skory do komentowania. Dopiero kiedy znalazłem u Ciebie Selatosomus cruciatus – nie wytrzymałem i postanowiłem dorzucić pochwałę.
    Sam też uwieczniam w obrazkach świat żywy, a nawet korzystam ze zbliżonego sprzętu. Jeśli będziesz miał chęć, to mogę podzielić się moimi obrazkami.

  80. Witaj.
    To jest chyba Bicz! 🙂 Dziękuję Ci ! Myślałam że to z doniczek wczoraj powychodzily z roślin ogrodowych które do domu wniosłam w ochronie przed przymrozkami a w domu mam od Wielkanocy pieniek brzozy na ktorym stoi wazon. Rzeczywiscie to prawdopodobne. Znalazlam ich 6 szt doroslych. Tylko byly kolo tych doniczek . Z dala od pienka. Moze do slonca szly skoro doniczki przy oknie tarasowym staly ? Czy naprawde sa nieszkodliwr ? Bo sa naprawde okropne. Mam zdjecie . Czy tu moge wstawic ? Jaki ma pan adres e-mail ? Wyslalabym zdjecie. Moze mnie Pan upewni co to za owad i czy to bucz ? Tego boalego na glowie chyba nie mialy ale reszta raczej sie zgadza .Dziękuję. Joanna

  81. Fajna strona. Chciałbym zadać pytanie nt mieszkańca mojego oczka wodnego. Nikt nie może mi odpowiedzieć na pytanie, co to jest? Tylko, jak mam tutaj wrzucić zdjęcie?

  82. Panie Mateuszu,
    czy spotkal sie Pan kiedys z zadomka polna? Do mojego mieszkania wpadlo kilka, i juz myslalam ze bede wzywac ekipe anty-prusakowa, kiedy w koncu wygoglowalam „owad podobny do prusaka”. To z pewnoscia byly zadomki polne (lub lesne), poniewaz potrafily latac, no i wyglad sie zgadzal.
    Teraz za to czesto obserwuje muchowki.
    Pozdrawiam,
    Beata

  83. Dzień dobry,
    Naprawdę świetny blog! Przejrzałam naprawdę dużo pańskich artykułów i jeszcze nigdy nie widziałam tak dobrej strony. Nawet w wikipedii tak dużo się nie dowiedziałam. Pisze pan zrozumiałym językiem a zdjęcia są naprawdę piękne! Ostatnio pani z biologii kazała mi zrobić prezentację na temat owadów, a pańska strona była dla mnie świetnym źródłem informacji. Chciałam spytać czy mogłabym do niej wykorzystać kilka zdjęć i trochę tekstu.
    Pozdrawiam bardzo serdecznie i z góry dziękuje za odpowiedź
    Klaudia

Dodaj komentarz