Krzyżaki należą do najbardziej znanych pająków w naszym kraju, choć nie zawsze cieszą się zbyt dużą sympatią. Mało kto jednak zdaje sobie sprawę z tego, że mamy więcej, niż tylko jeden gatunek. Nieco mniej znanym, ale dość pospolitym gatunkiem, jest krzyżak łąkowy, czyli naprawdę wielki pająk, którego pokaźne pajęczyny, można łatwo znaleźć na różnych terenach trawiastych. Sam pająk rzadko się jednak pokazuje, chyba, że coś wpadnie w jego sieć. Wówczas opuszcza swoją czatownie i wtedy też mamy okazję, by lepiej mu się przyjrzeć.
Systematyka
W Polsce żyje dokładnie 9 gatunków z rodzaju Araneus, należących oczywiście do rodziny krzyżakowatych (Araneidae). Wśród nich, najbardziej znany jest krzyżak ogrodowy (Araneus diadematus), którego już pokazywałem na swoim blogu. Ten gatunek można zresztą łatwo odróżnić od krzyżaka łąkowego dzięki bardziej podłużnemu odwłokowi oraz zwykle dobrze widocznemu, białemu rysunkowi w kształcie krzyża. Dużo łatwiej możemy pomylić krzyżaka łąkowego z zamieszkującym podobne siedliska krzyżakiem dwubarwnym (Araneus marmoreus). Ten gatunek ma jednak zwykle czarną pręgę biegnącą przez środek głowotułowia.
Wygląd
Dorosła samica tego gatunku może dorastać nawet do 2 cm. Jej ciało ma mocną budowę, przez co sprawia wrażenie wyjątkowo pękatej. Dotyczy to zwłaszcza jej odwłoka, który jest gruby i kulisty. Jest więc u niej inaczej niż u krzyżaka ogrodowego, u którego odwłok zwęża się ku tyłowi. Ubarwienie takiego odwłoka jest bardzo zmienne. Może być brunatny, pomarańczowy, żółty, a nawet białawy. Niezmienny jest za to rysunek, składający się z czterech, jasnych plamek, układających się w kształt trapezu. Ponadto u niektórych osobników możemy dostrzec coś, co przypomina krzyż, ale zdecydowanie odbiega wyglądem od tego, co możemy znaleźć u krzyżaka ogrodowego. Samce są znacznie mniejsze, gdyż dorastają do około 1,2 cm. Ich ciała mają dość delikatną budowę, a ubarwienie jest dużo bardziej stałe, bo najczęściej żółtawe. Nogi u obu płci są szarawe w czarne plamy. Podobnie ubarwione jest także ich przedplecze.
Gdzie go można znaleźć?
Występuje praktycznie w całej Polsce. Spotkać go można głównie na terenach trawiastych, a więc na wszelkiego rodzaju łąkach, obrzeżach lasów czy w pobliżu zbiorników wodnych. W takich miejscach potrafi ich być naprawdę sporo, choć wcale nie tak łatwo je wypatrzeć.
Tryb życia
Znacznie łatwiej niż same pająki, można zlokalizować ich ogromne, koliste pajęczyny. Rozpinają je między wysokimi roślinami, ale znacznie niżej, niż czynią to krzyżaki ogrodowe, dlatego na pewno nie zdarzy nam się zahaczyć o nie głową, a jak już, to ewentualnie nogami. Na swoje ofiary, krzyżaki wyczekują w tzw. czatowniach, czyli oprzędach budowanych z boku pajęczyny, na jakiejś roślince. Taka czatownia jest gęsto wysłana siecią, a siedzący w niej pająk dobrze zamaskowany. Wieczorami, wychodzi z niej jednak, by… skonsumować ją w całości i na jej miejsce zbudować zupełnie nową pajęczyną. Wszystko po to, by sieć była zawsze świeża i gotowa do działania. Czyli do łapania owadów.
Łupem krzyżaka padają głównie większe owady, takie jak muchówki, błonkówki, ważki czy motyle. Kiedy ofiara wpadnie w sieć, drgania nici sygnalizacyjnej, nad którą trzyma pieczę, natychmiast go alarmują. Szybko wybiega i pędzi w stronę zdobyczy. Prędko przystępuje do jej oplątania, a kiedy już to zrobi, kąsa ją i zanosi do swojej czatowni. Tam, może ją pożreć od razu lub zawiesić z boku i zostawić ją sobie na „czarną godzinę.” Same krzyżaki, chronią się przed wrogami tradycyjną ucieczką. Schwytany pająk będzie się jednak bronił i może boleśnie ukąsić (na bólu zresztą najczęściej się kończy). Rzadko ma to miejsce, ale zdarza się, np. kiedy złapiemy go w rękę i mocniej przygnieciemy do skóry.
No dobrze, zobaczmy teraz jak wyglądają jego gody. Kiedy nadchodzi ich czas, samczyk rusza na poszukiwanie samiczki. Trochę mu to zajmuje, gdyż łąka to jednak pokaźny obszar dla takiego malucha, jak on. Prędzej czy później, w końcu jednak na jakąś trafi. Samiec ostrożnie wchodzi na pajęczynę samicy i szarpie odnóżem za jedną z pajęczych nici, by ją wywabić. Jednocześnie, stara jej się przekazać, że jest zalotnikiem, a nie potencjalnym obiadem. Samiczka stopniowo wychodzi z czatowni, zaś samczyk, powolutku zakrada się do niej, cały czas szarpiąc za nić. To zachowanie potrafi być długotrwałe i jeśli chcielibyśmy je zaobserwować, warto się uzbroić w cierpliwość. Kiedy już jednak samiec zbliży się do samicy i nie zostanie przez nią pogoniony, dosłownie w ułamkach sekund zapładnia ją i czym prędzej ucieka, byle tylko go nie pożarła.
Na przełomie września i października samica tworzy kokony, które następnie zimują. Wiosną przyszłego roku pojawiają się młode pajączki, które zaczynają samodzielne życie.
Galeria:
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
świetna opowieść!
Piękny opis tego spokojnego pająka …a dlaczego spokojnego zaraz wyjaśnię :)10-go wrzesnia była piękna pogoda.Coś sobie fotografowałam w ogrodzie a jest w nim sporo krzyżaków ogrodowych.Mam też tego łąkowego i tygrzyka.Ten własnie łąkowy ,
a mam dwa / rozciągnął sieć między dwoma bukszpanami i siedzi w zwiedłym kwieciu róży .Ale nie o nim chcę napisać tutaj ..Wróciłam do mieszkania i usiadłam przy stole przeglądając fotki w aparacie.Przejechałam ręką po włosach raz i drugi i poczułam że mam coś na czubku głowy.Pomyslałam ,że to jakaś gałązka i trzeba się przeczesać:)Ale dalej zajęłam się przeglądaniem zdjęć i …w pewnym momencie ten gość spadł mi na przegub ręki.Odruchowo strzepnęłam go na obrus .Zrobiłam mu zdjęcie /dość ciemne wyszło / i wyniosłam na kartce papieru do ogrodu.Po drodze w pokoju z trudem chodził po papierze ale nagłym ruchem skoczył i spadł mi na podłogę .Nic sobie nie zrobił …wydzielił nić ,kóra mi się przykleiła do ręki.Miał więc upadek zamortyzowany.Umieściłam go na krzaku bzu i kolejna fotka była:)Pozdrawiam Swiat Makro :)Miłego dnia życzę:)
Pingback: Krzyżak dwubarwny (Araneus marmoreus). – Pająk nie jednego koloru. « Świat Makro.com
Pingback: Krzyżak ogrodowy (Araneus diadematus). – Nieznane oblicze, znanego pająka. | Świat Makro.com
Pingback: Krzyżak dwubarwny (Araneus marmoreus). – Pająk nie jednego koloru. | Świat Makro.com
Nic nie wiem.