Biegacz gajowy to jeden z najpospolitszych dużych gatunków biegaczy w Polsce. Mimo to, jest raczej rzadko spotykany, ponieważ prowadzi nocny tryb życia. Jeśli jednak wybierzemy się na nocny spacer, jest spora szansa, że spotkamy go nawet w swoim własnym ogrodzie.
Systematyka i wygląd
Nasz bohater należy do rodziny biegaczowatych (Carabidae), a konkretnie do rodzaju Carabus, który liczy w naszym kraju ok. 30 gatunków. Na pierwszy rzut oka można go pomylić z kilkoma innymi gatunkami, np. z biegaczem ogrodowym (Carabus hortensis) czy biegaczem górskim (Carabus arvensis), jednak można go odróżnić, jeśli porównamy urzeźbienie ich pokryw oraz kształt przedplecza.
Do rodzaju Carabus należą zwykle dość duże chrząszcze i nie inaczej jest w przypadku biegacza gajowego. Długość jego ciała waha się w okolicach 2,2-2,6 cm. Oczywiście jest sporo większych przedstawicieli tego rodzaju, co nie zmienia faktu, że i tak jest całkiem duży. Jego ubarwienie jest dość zmienne. Zwykle jest dość ciemny, jednak często można na nim dostrzec intensywny, kolorowy połysk na przedpleczu i pokrywach, zwłaszcza na ich brzegach. Połysk ten jest zwykle miedzianobrązowy lub miedzianofioletowy, ale zdarzają się też takie, u których jest zielony lub niebieski (sam najczęściej spotykam osobniki właśnie o niebieskich brzegach).
Gdzie go można spotkać?
Jak już wspomniałem na wstępie, jest pospolity w całym kraju. Spotkać go można w różnego rodzaju lasach, a także na polach, w parkach czy w ogrodach. Zdarza się nawet w miastach, gdzie biega po trawnikach. Pamiętam, że wiele lat temu, gdy chodziłem do liceum, natrafiłem na niego w środku dnia na obrzeżach boiska szkolnego. Dorosłe osobniki można spotkać przez większą część roku, zwłaszcza wiosną i jesienią.
Tryb życia
W ciągu dnia dorosłe biegacze ukrywają się wśród opadłych liści i pod leżącymi na ziemi pniami drzew, dlatego rzadko się je wtedy widuje. Tylko sporadycznie zdarza się, że je opuszczają, np. gdy coś je z nich wypłoszy. Czasami pojawiają się w czasie pochmurnej i deszczowej pory, ale podobnie bywa także z innymi biegaczami. Z tego co zauważyłem, mogą się też pojawiać za dnia w lasach, gdzie panuje duże zacienienie. Nawet wtedy spotykam je jednak głównie pojedynczo. Najbardziej aktywne stają się nocą i wtedy też ruszają na polowanie.
Biegacz gajowy żywi się rozmaitymi bezkręgowcami, takimi jak larwy owadów, nagie ślimaki czy dżdżownice. Szczególnie chętnie zjada te ostatnie i zostało to nawet potwierdzone w badaniach naukowych (możecie je znaleźć tutaj). Co więcej, okazało się, że dżdżownice są dla nich dużo bardziej pożywne niż ślimaki i być może właśnie dlatego wolą polować właśnie na nie. Prócz tego mogą też zjadać padlinę, co jest typowe dla wiele gatunków biegaczy.
Ze względu na swoje zwyczaje żywieniowe, biegacz gajowy jest niezwykle ceniony w rolnictwie i leśnictwie, ponieważ często zjada bezkręgowce uznawane za szkodliwe. Najpewniej właśnie dlatego został sprowadzony do Ameryki Północnej, gdzie zdołał się szybko rozprzestrzenić i obecnie zamieszkują znaczną część tego kontynentu. U nas w Polsce przez długi czas znajdował się na liście gatunków ściśle chronionych, razem z innymi przedstawicielami rodzaju Carabus, prawdopodobnie ze względu na ich pożyteczność. Parę lat temu został jednak zdjęty z tej listy i obecnie nie jest w żaden sposób chroniony.
Okres godowy tego chrząszcza ma miejsce wiosną. Po skończonej kopulacji, samica składa ok. 30 jaj. Umieszcza je w małej jamce w ziemi, którą formuje końcówką swojego odwłoka. Z jaj wylęgają się czarne larwy, które tak samo jak dorosłe, są drapieżnikami i polują na różne bezkręgowce. Po ok. 50 dniach, larwy znajdują się w trzecim stadium rozwoju. Przepoczwarczenie następuje wczesną jesienią. Dorosłe biegacze są dość długowieczne i mogą przeżyć nawet 3 lata. Zimują dorosłe osobniki, które ukrywają się wtedy pod powalonymi pniami i odstającą korą. Czasami hibernują także latem, w czasie gorących i suchych okresów, dlatego są wtedy rzadziej spotykane.