Biedronka. Owad wszystkim dobrze znany i powszechnie lubiany. Przynajmniej tak powinno być. Najczęściej bowiem znajomość biedronek ogranicza się co najwyżej do pospolitej biedronki siedmiokropki (Coccinella septempunctata), nieco mniejszej biedronki dwukropki (Adalia bipunctata) [choć mało kto wie, że występuje w kilku odmianach barwnych], a także coraz bardziej „popularnej,” budzącej powszechną grozę biedronki azjatyckiej (Harmonia axyridis). To jednak zaledwie trzy spośród wszystkich 76 krajowych gatunków. Wiele z nich jest rzadko spotykana. Inne są jednak równie powszechne w naszym otoczeniu co np. siedmiokropka. Często bywa jednak tak, że w ogóle nie są uważane za biedronki, a jeśli już, to są postrzegane jako ich dziwaczne odmiany (ostatnio w modzie jest branie wszelkich „innych” biedronek za biedronki azjatyckie, choć wiele osób nie zadaje sobie trudu, by dowiedzieć się jak „Azjatki” wyglądają naprawdę). Wiele z tych… nieznanych biedronek to gatunki pięknie ubarwione i nie mniej ciekawe, co chociażby siedmiokropki. Przykładem może być tutaj – wyglądająca na pierwszy rzut oka dość niepozorna – trzcinówka.
Wygląd
Na pierwszy rzut oka, chrząszcz ten nie przypomina biedronki, lecz prędzej jakąś stonkę. Jej ciało jest wyraźnie spłaszczone, a do tego znacznie bardziej wydłużone niż u „klasycznej” siedmiokropki. Czarne kropki owszem ma i jest ich nawet 9 na każdej pokrywie, a do tego 1 na tarczce. Wszystkie one, znajdują się jednak na kremowo-żółtawym lub jednolicie żółtym tle. Gdyby nie jej rozmiary (osiąga od 3 do 4 mm), można by ją pomylić z należącą do stonkowatych rynnicą dwudziestokropką (Melasoma vigintipunctata), która jest jednak zdecydowanie większa.
Gdzie ją można spotkać?
Biedronka trzcinówka, to biedronka umiarkowanie pospolita w całym kraju, a związana jest głównie, z wilgotnymi siedliskami. Możemy ją spotkać m.in. na podmokłych łąkach, bagnach czy też torfowiskach. Pojawia się także nad brzegami jezior oraz rzek.
Tryb życia
Najważniejsze dla nie jest to, by w zamieszkiwanych przez nią siedliskach znajdowała się duża ilość trzcinowisk, choćby ze względu na sposób w jaki zimuje. Kiedy bowiem nadchodzi ta niesprzyjająca (delikatnie mówiąc) pora roku, owady dorosłe szukają schronień pod korą drzew, wśród szczątków roślinnych, ale przede wszystkim wewnątrz trzcinowych łodyg. Wychodzą z nich dopiero na drugi rok, wraz z pierwszymi, cieplejszymi, wiosennymi dniami. Dzięki temu możemy się na nie natknąć już wczesną wiosną.
W kwestiach pokarmowych, trzcinówka, ponownie jak wiele innych gatunków, jest drapieżna, a interesują ją oczywiście mszyce. Szczególnie upodobała sobie te, które można znaleźć na trzcinach, pałkach wodnych czy tataraku, dlatego jeśli chcemy znaleźć tą biedronkę, warto jej szukać właśnie na tych roślinach.