Gdy spotykam w terenie zmróżki, zwykle są to te zielone na kwiatach, które ciężko rozpoznać lub ewentualnie kropkowane Cryptocephalus octopunctata żyjące na drzewach. O wszystkich wymienionych pisałem zresztą u siebie na blogu. W połowie lipca 2017 r. natrafiłem jednak na zupełnie nowe, jakich jeszcze do tej pory nie widziałem. Dopiero gdy zrobiłem im zdjęcia, no i wróciłem z terenu, udało mi się je zidentyfikować. Okazało się, że nie jest to jakiś szczególny, rzadki gatunek, ale fakt, że natrafiłem na chrząszcze, których jeszcze nie widziałem i tak mnie mocno ucieszył.
Systematyka i wygląd
Zmróżki (Cryptocephalus spp.) liczą w Polsce blisko 60 gatunków, a wiele z nich jest bardzo trudna w identyfikacji. W przypadku tego konkretnego gatunku jest to możliwe, jeśli spędzimy poświęcimy trochę czasu na porównaniu go z krewniakami, ponieważ można go odróżnić na podstawie plamek na pokrywach.
Omawiana zmróżka jest bardzo mała i osiąga od 3 do najwyżej 5 mm. Niemal całej jej ciało jest błyszcząco czarne. Na bokach przedplecza oraz pokryw znajdują się kolorowe plamki, zwykle białe, żółte lub czerwone. Nogi ma jednolicie czarne. Wyjątkiem są golenie pierwszej pary, które mogą być czasami żółtawe.
Gdzie ją można spotkać?
Pospolita w całej Polsce. Spotykana wśród zarośli, na murawach kserotermicznych łąkach oraz przy drogach. Osobniki dorosłe pojawiają się wiosną oraz latem.
Tryb życia
Podczas spotkania z tym gatunkiem natrafiłem na całą grupkę osobników, które różniły się między sobą ubarwieniem plamek. Niektóre z nich były w trakcie kopulacji. Znaleźć ją można na rozmaitych kwiatach, na których pożywia się pyłkiem oraz nektarem. Tak jak u innych zmróżek, po złożeniu jaj, samica otacza je własnymi odchodami, aby ukryć je przed drapieżnikami. Larwy, które pojawiają się latem, rozwijają się na dziurawcach (Hypericum). Wiosną przepoczwarczają się na roślinach żywicielskich, przy czym ich poczwarka jest ukryta wśród odchodów i wylinek, dlatego ciężko ją zauważyć.
Zmróżka paskowana (Cryptocephalus vittatus)
W lipcu 2017 r. natrafiłem nie tylko na C. moraei, ale też na inną zmróżkę, która zdecydowanie różniła się od innych, które standardowo spotykam. C. moraei, bo o niej właśnie mowa, można zauważyć już na pierwszy rzut oka, dzięki charakterystycznym, żółto-czarnym pokrywom. Jest kilka innych zmróżek, które mają podobne pokrywy, ale one mają zwykle ciemniejszą głowę i nogi. C. vittata osiąga podobne rozmiary, co C. moraei, czyli osiąga od 3 do 5 mm. Znaleźć ją można na złocieniach, wrotyczach, krwawnikach i innych roślinach kwitnących. Jest pospolita i szeroko rozprzestrzeniona w całej Polsce. Mimo to, jak do tej pory natrafiłem tylko na jednego osobnika, stąd tylko jedno jej zdjęcie.