Przyznam wam, że przez pewien czas byłem pewien, że już miałem okazję przedstawić wam tego motyla, dlatego choć w moich stronach nie jest jakoś specjalnie rzadki, to póki co jeszcze nie miałem okazji poruszyć jego tematu. W końcu jednak przeglądając dodane przez siebie motyle, zorientowałem się, że go brakuje, więc czym prędzej śpieszę, by wam go pokazać.
Systematyka
Polowiec szachownica, znany też jako szachownica galatea, jest przedstawicielem rusałkowatych (Nymphalidae), zaliczanym do podrodziny oczennic (Satyrinae). Trzeba jednak przyznać, że w przeciwieństwie do większości swoich kuzynów, typowe dla nich oczka są u niego bardzo skromne i obecne tylko na spodniej stronie skrzydeł. Dodam jeszcze, że jest jedynym przedstawicielem swego rodzaju w naszym kraju. To, w połączeniu z charakterystycznym wyglądem sprawia, że szachownica jest bardzo łatwa do rozpoznania.
Wygląd
Rozpiętość skrzydeł polowca sięga 5 cm, czyli można powiedzieć, że to taki średniak świata motyli. Pod względem ubarwienia jest czarno-biały (chociaż ta czerń często popada w brąz), zwłaszcza na wierzchniej stronie skrzydeł, która przypomina wyglądem szachownice i właśnie dzięki temu polowiec zawdzięcza swoją nazwę. Na spodzie natomiast przeważa biel, a do tego, możemy na nim znaleźć po jednym oczku na przednich skrzydłach oraz po 5-6 na tylnych.
Jeśli chodzi o dymorfizm płciowy, to jest on dość słabo zaznaczony, ale też można go dostrzec. Generalnie samce są jaśniejsze, a ich biel jest znacznie czystsza niż u bardziej kremowych samic. Na spodzie natomiast, ciemny rysunek jest u samców szarawo-czarny, natomiast u samic jest on w bardziej ciepłych, brunatnych barwach. Rzadko, bo rzadko, ale czasami zdarzają się odmiany mające bardziej jednolite, białe, lub czarne ubarwienie.
Gdzie go można spotkać?
Liczny i powszechnie spotykany w całym kraju. W niektórych książkach przyrodniczych można się spotkać z twierdzeniem, że gatunek ten nie występuje w północno-wschodniej części Polski, ale jest ono przestarzałe, ponieważ od wielu lat, również w tej części kraju, jest on bardzo pospolity, co zresztą mogę potwierdzić dzięki własnym obserwacjom. Spotkać go można głównie na nasłonecznionych terenach trawiastych, a więc wszelkiego rodzaju łąkach czy polanach leśnych. Polowce fruwają od połowy czerwca do połowy sierpnia.
Tryb życia
Choć szachownica jest czarno-biała, to jednak pięknie kontrastuje na tle zielonych traw, wśród których najchętniej lata. Z tego co obserwuje, raczej unika fruwania na dalsze dystanse, choć czasem i to się jej zdarza. Zastanawia jednak, dlaczego zdecydowała się na takie barwy, skoro mogła mieć bardziej szarobure, mniej rzucające się w oczy, jak ma to miejsce u wielu innych oczennic. Cóż, odpowiedź znalazłem na stronie learnaboutbutterflies.com, gdzie mamy wyraźną i najwyraźniej trafną sugestię, że takie barwy są po prostu ostrzeżeniem dla drapieżników, zaś sam polowiec jest zwyczajnie niejadalny, a jeśliby się zgodzić z informacjami na tej stronie, to nawet trujący.
Dorosłe motyle chętnie odwiedzają najróżniejsze kwiaty, by móc z nich spijać nektar. Z tego co widzę, szczególnie chętnie odwiedzają te fioletowe, głównie świerzbnice i driakwie, ale z braku laku, mogą się skusić na białe krwawniki czy baldaszkowate. Jak na motyle, są stosunkowo powolne, ale potrafią być płochliwe i czasami trzeba się za nimi trochę naganiać.
Jeśli chodzi o gody, to samce polowców latają aktywnie tuż nad ziemią, w miejscach rozwijania się gąsienic i poszukują młodych samic, ponieważ jak się okazuje, te starsze, odwiedzające kwiaty, nie są dla nich interesujące. Po znalezieniu samiczki, samiec bez żadnych ceregieli łączy się w parę z samicą, po czym przysiadają sobie spokojnie na jakiejś trawie, czy wśród kwiatów i pozostają złączone przez co najmniej pół godziny. Zaniepokojone mogą odfrunąć na krótki dystans, zazwyczaj tam, gdzie zechce samica, ponieważ to właśnie ona decyduje wówczas o kierunku lotu, natomiast w czasie kopulacji, samicy często się zdarza opuścić swoje skrzydła, podczas gdy samiec zawsze trzyma je w zamknięciu.
W przeciwieństwie do dorosłych, gąsienice polowców mają niepozorne, brunatne barwy i zdecydowanie umykają naszej uwadze, przy czym młode pojawiają się w ciągu dnia, natomiast te starsze uaktywniają się tylko nocami. Żerują na różnych gatunkach traw, wiechlinach czy stokłosach. Ciekawostką jest fakt, że wraz z pokarmem, pobierają również związki chemiczne zwane flawonoidami, które odpowiadają za białą barwę dorosłych motyli. Pierwsze, młodziutkie gąsienice opuszczają swoje osłonki jajowe (które zaraz potem zjadają) gdzieś tak w okolicach września. Przez krótki czas żerują na trawach, po czym zimują u podstaw kęp traw. Później gąsienice pojawiają się wiosną i kontynuują żerowanie, aż do końca wiosny, gdy się przepoczwarczają.
Galeria:
![]() |
![]() |
![]() |
Fajna strona.
Mam 62 lata. Mówię ile mam lat dlatego że jestem w stanie powiedzieć co się zmieniło w naszym otoczeniu odnośnie owadów. Owady były i są tak zwanym moim „konikiem” w szczególności motyle.Z przykrością stwierdzam że moje otoczenie i nie tylko moje bardzo mocno zubożało o te żyjątka.Nie licząc komarów.Piszę ten post bo jestem trochę zdziwiony odnośnie występowania motyla o którym tu mowa.Z moich obserwacji w moim regionie poza jednym przypadkiem nie stwierdziłem występowania tego motyla.Mówię o Dolnym Śląsku i Śląsku Opolskim.Posiadam atlas motyli wydany w 1963 roku roku.Autorem atlasu jest Dr.Jaroslav Tykać.Już wtedy stwierdził że motyl ten jest pospolity ale rzadki.
Dlatego dziwię się a zarazem cieszę że są miejsca w Polsce gdzie ten motyl jest pospolity.Nie będę wspominał o takich motylach jak Paź Żeglarz czy Paź Królowej,który był codziennym gościem w przydomowych ogródkach.Może ktoś zna miejsca gdzie można spotkać motyle o których już zapomniano.Byłbym happy za info i zdjęcia.
Z pozdrowieniami dla miłośników motyli Adam W.