Ostatnimi czasy miałem okazję gościć kilka razy w Mrągowie, pięknym, mazurskim miasteczku, słynącego z Jeziora Czos, Piknika Country oraz Mazurskiej Nocy Kabaretowej. Żartem jednak nie będzie, gdy napisze, że w Mrągowie można spotkać także ciekawe owady, a jednym z nich jest bardzo rzadka muchówka, którą odnalazłem w ogródku położonym w samym sercu Mrągowa. Nie było mi łatwo ją sfotografować, ponieważ mocno wiało i miotało nią na lewo i prawo. Mimo wszystko, parę szybkich zdjęć zdołałem zrobić i dzięki temu mogę ją przedstawić.
Systematyka
Nasz bohater należy do rodziny zmrużkowatych (Stratiomyidae), znanej też jako lwinkowate i jest jednym z 8 gatunków rodzaju Stratiomys, żyjących na terenie naszego kraju. Na pierwszy rzut oka, S. potamida do złudzenia przypomina kilku swoich krewniaków, zwłaszcza nieco pospolitszą zmrużek kameleon (Stratiomys chamaeleon), z którą zresztą często bywa mylona. Jak je od siebie odróżnić, o tym napiszę za chwilę.
Wygląd
Zmrużki są całkiem sporymi muchówkami i nie inaczej jest również z naszą bohaterką. Jej wymiary wahają się w granicach 1,3-1,6 cm. Pod względem ubarwienia, całe jej ciało jest żółto-czarne, co ma oczywiście upodobnić ją do żądłówek. W rzeczywistości jednak, zmrużek jest dla ludzi zupełnie nieszkodliwy. Pomiędzy samcem a samicą występuje wyraźny dymorfizm, objawiający się w tym, co znajduje się na głowie. U samiczki oczy są wyraźnie oddzielone, a do tego jej głowa jest zaopatrzona w żółte elementy. Głowa samca jest zupełnie czarna, zaś jego oczy duże i połączone ze sobą. Cechą charakterystyczną zmrużek, są ich długie, zagięte w połowie czułki, znacznie dłuższe, niż ma to miejsce u wielu innych muchówek, a także kanciasty odwłok.
Skoro wspomniałem o odwłoku, to warto mu się przyjrzeć bliżej, ponieważ znajdujący się na nim wzór pozwala nam odróżnić ten gatunek od pokrewnych. U zmrużka płaskobrzuchego żółte plamki na 4 segmencie odwłoka są ze sobą połączone w jednolitą, żółtą przepaskę, a bywa też, że łączą się ze sobą także plamki na 3 segmencie. U pozostałych zmrużek z rodzaju Stratiomys, żółte plamki na odwłoku zawsze są rozdzielone. Pech jednak chce, że zmrużki składają swoje skrzydła w taki sposób, że zasłaniają środkową część odwłoka i nie zawsze widać, czy te ich paski są ze sobą połączone, czy też nie. Dlatego warto też zwrócić uwagę na ich grubość, ponieważ u S. potamida są one znacznie węższe, o wiele cieńsze, niż u innych gatunków, zwłaszcza u zmrużek kameleon.
Gdzie go można spotkać?
W przeszłości zmrużki z rodzaju Stratiomys były bardzo liczne w całej Polsce, przy czym zmrużek płaskobrzuchy ograniczał się zazwyczaj do rejonów północnych (Pomorze, Mazury). Z czasem jednak, wraz z zanikaniem i zanieczyszczaniem wód, w których rozwijają się ich larwy, znikać zaczęły również zmrużki i na chwile obecnie, wszystkie gatunki z tego rodzaju znajdują się na Czerwonej Liście, jako mniej lub bardziej zagrożone wyginięciem. S. potamida znajduje się na wspomnianej liście z kategorią EN, co oznacza, że jest silnie zagrożony wyginięciem (dla porównania, kategoria EN obejmuje również takie znakomitości świata owadów, jak jelonek rogacz czy nadobnica alpejska). Ogólnie więc jest gatunkiem bardzo rzadkim, a jeśli już gdzieś go można spotkać, to właśnie w rejonach północnych i tak się składa, że w przeszłości miałem już z nim do czynienia.
Chyba z 6 czy 7 lat temu, spotkałem go na Mazurach w okolicach Spychowa, jednak wtedy nie miałem pojęcia, że jest tak rzadki, ponieważ myliłem go wówczas ze zmrużkiem kameleonem. Moje obecne spotkanie tego gatunku w Mrągowie skłoniło mnie jednak do rewizji zdjęć z tamtego spotkania i choć nie były one zbytnio dobre (w tamtych czasach dopiero raczkowałem w tematyce fotograficznej), to jednak udało mi się odkryć, że to również jest S. potamida. Jeśli natomiast chodzi o spotkanie w Mrągowie, to przyznam, że było ono dość nietypowe. Do ogródka, nieopodal którego odbywała się właśnie Spartakiada Dzieci i Młodzieży Niepełnosprawnej (i w której brałem udział jako ekspert od owadów), wstąpiłem właściwie na chwilę i choć nie miałem nadziei na spotkanie jakiegoś ciekawego owada, to jednak miło mnie zaskoczył jej widok na rosnącym w nim parzydle leśnym. Tym bardziej, że zmrużki raczej stronią od miast, ponieważ wolą dzikie, wilgotne tereny, takie jak leśne polany, widne brzegi wód czy obrzeża lasów. Na koniec dodam jeszcze, że dorosłe owady latają od czerwca do lipca.
Tryb życia
Dorosłe zmrużki przesiadują najchętniej na różnego rodzaju kwiatach, zwłaszcza tych o białej barwie, na których pożywiają się pyłkiem oraz nektarem. Może to być parzydło leśne, jak we wspomnianej prze mnie sytuacji, ale mogą to być również rośliny baldaszkowate, takie jak np. podagrycznik. Z natury są bardzo spokojne, nie płoszą się i nie uciekają, zupełnie tak, jakby pokładały naprawdę wielką wiarę w swe zwodnicze ubarwienie. Mimo to nie zawsze im się udaje oszukać wroga i bywa, że padają ofiarami niektórych drapieżników, chociażby pająków kwietników.
Zupełnie inny tryb życia prowadzą jej larwy. Te są z wyglądu podłużne, wyraźnie segmentowane i pokryte mocnym oskórkiem. Do tego są też bardzo duże, bo mogą osiągać nawet kilka centymetrów. Znaleźć je można w niedużych, czystych zbiornikach wodnych, takich jak stawy czy rowy melioracyjne. Zazwyczaj takie larwy unoszą się przy tafli wodnej, przy której pożywiają się planktonem i dryfującymi szczątkami organicznymi.
Kolejny ciekawy i piękny gatunek. U mnie w Łodzi jest S.chamaeleon. Potamida ciągle poszukuję.