Po raz pierwszy spotkałem się z tym pająkiem kilka lat temu, podczas mojego pobytu w Warszawie. Zdołałem mu jednak zrobić tylko jedne, takie sobie zdjęcie, więc nawet nie próbowałem robić o nim wtedy artykułu. Jak się jednak okazało, można go znaleźć także w moim województwie. Dokładniej rzecz biorąc, natknąłem się na niego w Ostródzie. Nawet ładnie pozował, dzięki czemu, mogę wam go teraz pokazać.
Systematyka i wygląd
Nasz bohater należy do bardzo ciekawej rodziny pająków, zwanych ukośnikowatymi (Thomisidae). Wśród nich, najbardziej znany jest niewątpliwie kwietnik (Misumena vatia), a osoby zainteresowane przyrodą, mogę również kojarzyć znacznie mniej od niego kolorowe bokochody (Xysticus spp.). Wśród ukośników możemy jednak spotkać o wiele więcej ciekawych gatunków, a znakomitym przykładem może być właśnie szpecik tępy, który jest jedynym przedstawicielem swego rodzaju.
Ten ciekawy pająk osiąga od 5 do 9 mm, przy czym rzecz jasna samice są większe niż samce. Podobnie, jak u innych ukośnikowatych, pierwsze dwie pary nóg są długie, mocno zbudowane i rozstawione na boki, natomiast dwie tylne pary są mniejsze i to właśnie one służą głównie do poruszania się. Rzeczą, na którą warto zwrócić uwagę, jest jego odwłok, który jest kanciasty, zaś z kształtu przypomina trapez. Podobnie zbudowany odwłok ma bardzo rzadki, znajdujący się na Czerwonej Liście ukośnik (Thomisus onustus). Trudno jednak pomylić ze sobą te dwa gatunki, ponieważ ukośnik jest dużo bardziej kolorowy, zbliżony pod tym względem do kwietnika. Ubarwienie naszego P. truncatus jest natomiast brunatne, przy czym poszczególne osobniki mogą mieć różne odcienie brązów, zarówno bardzo ciemne, jak również jasne. Dodatkowo, na przednich nogach, często widać ciemne bądź jasne plamy. Samce mają znacznie ciemniejsze ubarwienie, zwłaszcza ich głowotułów i nogi są bliższe czarnej, niż brunatnej barwie.
Gdzie go można spotkać?
Nie mam niestety pewności co do liczebności tego gatunku w naszym kraju. Nie znajduje się na Czerwonej Liście, ale raczej do zbytnio pospolitych też nie należy. Jak wspomniałem na początku osobiście spotkałem go tylko dwa razy w życiu. Co do zamieszkiwanego środowiska, to z tym jest prościej, ponieważ wiadomo, że jest to typowo leśny pająk, którego spotyka się w nasłonecznionych miejscach, na drzewach oraz krzewach. Szczególnie chętnie przesiaduje na dębach (i właśnie na nim znalazłem warszawskiego osobnika). Bardzo rzadko trafia się w niższych częściej, tym nie mniej, mojego osobnika z Ostródy wypatrzyłem nie na drzewie, ale siedzącego na łodydze trawy.
Tryb życia
Właściwie nie mam za dużo informacji na temat życia tego pająka. Wiem jedynie, że chętnie przesiaduje na większych liściach oraz łodygach różnych roślin (czasem również na kwiatach), gdzie poluje na owady i inne pająki. Zazwyczaj czeka aż ofiara zbliży się do niego lub sam powoli się do niej podkrada. Dzięki niepozornemu ubarwieniu całkiem nieźle się maskuje, na pierwszy rzut oka może przypominać jakiś uschnięty fragment rośliny. Generalnie nie jest zbytnio ruchliwy, jednak dłużej niepokojony będzie próbował uciec na inny liść, lub wręcz na inną roślinę.