„Biedroneczki są w kropeczki” śpiewała kiedyś Kasia Sobczyk. Coś w tym z pewnością jest, ale prawda jest taka, że nie wszystkie biedronki są w kropki, natomiast te, które je mają, nie są jedynymi obdarzonymi nimi chrząszczami. Istnieje wiele innych gatunków, niespokrewnionych z biedronkami, które podszywają się pod nie, licząc tym samym, że drapieżniki zostawią je w spokoju. Biedronki, dzięki swej kombinacji kropek i jaskrawych barw, ostrzegają swych wrogów, że są niejadalne, więc nic dziwnego, że ich „look” jest tak chętnie kopiowany. Wcześniej, na swoim blogu, pokazałem już chrząszcza, który stosuje ten patent. Wygłodek zdaje się być jednak dużo lepszy od szubargi rudonogiej (Gonioctena decemnotata), skoro znalazło to odzwierciedlenie zarówno w polskiej, jak i łacińskiej nazwie.
Systematyka
Chociaż wspomniałem o niespokrewnionych z biedronkami chrząszczach, które je naśladują, to jednak w przypadku wygłodka, nie jest to do końca prawda. Nasz dzisiejszy bohater należy bowiem do wygłodkowatych (Endomychidae), niedużej rodziny, która w naszym kraju liczy zaledwie 10 gatunków. Co jednak ciekawe, jest nawet dość blisko spokrewniona z biedronkowatymi (Coccinellidae) i to do tego stopnia, że mają zbliżone użyłkowanie błoniastych skrzydeł, zaś samce mają bardzo podobne aparaty kopulacyjne. Ich tryb życia jest jednak diametralnie różny, ale o tym napisze za chwilę.
Wygląd
Ten nieduży chrząszcz dorasta najwyżej do 6 mm. Całe jego ciało jest jajowate, lekko wypukłe oraz silnie błyszczące. Pod względem ubarwienia, jego głowa, czułki oraz nogi, są po całości czarne, podobnie zresztą jak środkowa część przedplecza. Czarne są także cztery, okrągłe plamy na jego pokrywach, natomiast reszta pokryw oraz przedplecza, jest czerwona. Istnieje również odmiana barwna, u której głowa jest czerwona, a także taka, u której brak czarnych plam na pokrywach.
Gdzie go można spotkać?
Najliczniejszy przedstawiciel wygłodkowatych, pospolicie spotykany w całym kraju. Preferuje lasy liściaste i mieszane, szczególnie te o starszym drzewostanie. Spotyka się go przez większą część roku, szczególnie jesienią oraz wiosną. Zimujące osobniki, można znaleźć np. pod odstająca kora drzew.
Tryb życia
Podobnie jak większość swoich kuzynów, wygłodek należy do chrząszczy związanych z przegrzybiałym drewnem i właśnie na takim można go najłatwiej znaleźć (preferują drzewa liściaste, zwłaszcza buki i brzozy). Dorosłe chrząszcze powoli spacerują po korze pni i pniaków, zupełnie tak, jakby nie przejmowały się niczym, co się wokół nich dzieje. Czasami trafiają się też pod korą drzew, zwłaszcza w czasie chłodniejszej aury oraz na wyciekającym z drewna soku. Na obumarłym, opanowanym np. przez hubę drewnie, często możemy spotkać bardzo liczne skupiska tych chrząszczy. Pojedyncze osobniki, możemy jednak napotkać także w innych częściach lasu, często w przypadkowych miejscach, niezwiązanych z ich rozwojem.
Z opanowanym przez grzyby drewnem powiązane są także larwy wygłodków. Osiągają podobne rozmiary, co dorosłe, ale z wyglądu przypominają larwy biedronek, skrzyżowane trochę z larwami świetlików i niektórymi… skoczogonkami! Po całości są szaro-czarne, ale boki niektórych segmentów ich ciała są żółtawe. Podobnie jak dorosłe, wolno spacerują po korze pni, a ich pokarmem jest rozwijająca się na nich grzybnia. Zimują zarówno dorosłe jak i larwy, dlatego wczesną wiosną, tuż po wybudzeniu się, na tym samym pniu, możemy spotkać przedstawicieli obu tych stadiów rozwoju, bytujących tuż obok siebie.
Ciekawy wpis 🙂