6 comments on “Wielbłądki (Raphidioptera) – „wężowe muchy”

  1. Kiedy pierwszy raz spotkałam się z wielbłądką (wylądowała na mnie podczas opalania), powiem szczerze, że się przestraszyłam. Skojarzyła mi się właśnie z wężem, który zaraz ma zaatakować i na dodatek szybko popylała w górę mojej ręki, więc zerwałam się na równe nogi. Jej nietypowy wygląd wzbudził we mnie ciekawość, więc od razu poleciałam szukać w internecie co to właściwie za żyjątko 🙂

  2. Ja niestety poczułam boleśnie moc żuwaczek i zaciekłość ataku na swojej nadze (łydce) – szukałam informacji o „agresorze” u sąsiadki – prof. entomologii, nie spodziewała się, że wielbłądki mogą zaatakować człowieka, a jednak…

  3. Przed momentem wypuściłem na wolność zabłąkaną w domu larwę. Warto dodać, że w poczuciu zagrożenia błyskawicznie uciekała… tyłem.

    PS Dziś nad ranem chcąc zapalić światło o mało co nie rozgniotłem siedzącej obok włącznika modliszki (Mantis religiosa). Pozdrawiam!

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s