Osiewnik to jeden z najczęściej spotykanych przeze mnie sprężyków… a na przełomie kwietnia i maja jest to także jeden z najpospolitszych chrząszczy w ogóle, jakie można spotkać w olsztyńskich lasach. Można się o tym przekonać empirycznie, robiąc sobie w tym czasie np. wycieczkę po Lesie Miejskim. Internet bowiem może nas tutaj lekko wyprowadzić w pole. Np. na stronie Coleoptera Poloniae mamy stwierdzenie, że nasz sprężyk nie został stwierdzony we wszystkich krainach, choć prawdopodobnie występuje na całym obszarze kraju z wyjątkiem wyższych gór. Jako że jest to „prawdopodobne,” na mapce obok opisu tego gatunku, moje województwo, czyli Warmińsko-mazurskie jest białą plamą. Morał z tego taki, by uważać z występowaniem chrząszczy przy okazji korzystania z tej bazy danych, oraz że warto zbierać doświadczenia przyrodnicze poprzez osobiste kontakty z naturą.
Wygląd
Nasz bohater to jedyny przedstawiciel rodzaju Ectinus w naszym kraju. Mimo to, wcale nie tak łatwo go rozpoznać, ale o tym za chwilę.
Dorosły chrząszcz osiąga od 11 do 14 mm. Jest więc całkiem sporym sprężykiem. Na uwagę zasługuje z pewnością jego duże, gęsto punktowane przedplecze, zakończone dwoma, dość długimi, ostrymi wydłużeniami. Dzięki temu, że głowa niemal idealnie przylega do jego górnej krawędzi, oglądana z góry całość wygląda niczym duży kaptur. I do tego jeszcze czarne ubarwienie niemal całego ciała, które nadaje temu sprężykowi mrocznego charakteru.
W Polsce mamy wiele innych sprężyków o podobnym wyglądzie i ubarwieniu. Nasz bohater jest stosunkowo łatwy do rozpoznania i można tego dokonać na oko, czyli bez konieczności zaglądania w jego narządy kopulacyjne (co w przypadku wielu innych sprężyków jest koniecznością). Nie mniej od podobnych gatunków można go odróżnić na podstawie drobnych szczegółów (np. kształtu i urzeźbienia przedplecza, czułków czy ubarwienia nóg), dlatego jeśli mamy wątpliwości co do jego tożsamości zawsze dobrze jest o to zapytać fachowców od chrząszczy.
Gdzie go można spotkać?
Szeroko rozprzestrzeniony w całym kraju. Spotkać go można głównie na nasłonecznionych obrzeżach wilgotnych lasów mieszanych i liściastych. Pojawia się także na leśnych polanach oraz w pobliżu leśnych dróg. Teoretycznie można go obserwować od kwietnia do lipca, ale osobiście widuje go najwyżej do czerwca (co oczywiście nie znaczy, że gdzieś tam w kraju nie trafi się w lipcu).
Tryb życia
Dorosłe osiewniki spędzają swój czas przesiadując na liściach i łodygach różnych gatunków roślin. Nie są wtedy zbyt ruchliwe, ale od czasu do czasu chętnie zmieniają miejsce przelatując z roślinki na roślinkę. Niestety niewiele mi wiadomo na temat ich odżywiania się… podejrzewam, że jak inne sprężyki, zlizują spadź, czy obgryzają listki roślin. Zaniepokojony natomiast podkurcza nogi i spada na ziemię, gdzie udaje martwego. Kiedy zagrożenie minie, trzeba jednak podnieść się na równe nogi. Jak tego dokonać, gdy ma się tak krótkie nogi jak osiewnik? Tak jak wiele innych sprężyków, osiewniki dysponują specjalnym mechanizmem podskokowym, który sprawia, że przewrócony na grzbiet osobnik może podskoczyć do góry i stanąć na równe nogi. Jak taki mechanizm działa? Przy pomocy aparatu skokowego, zbudowanego ze specjalnego wyrostka na przedpiersiu oraz dołka z czymś w rodzaju „progu” na śródpiersiu. Kiedy sprężyk szykuje się do skoku, wygina swoje ciało, oddalając wyrostek od dołka, po czym gwałtownie go opuszcza prosto w dołek. No może prawie prosto w dołek. Po drodze bowiem natrafia na przeszkodę w postaci progu, gdzie kumuluje ogromną ilość energii, która uwalnia się, gdy tylko wyrostek ześlizgnie się z progu i trafi w dołek. W tym momencie słyszymy charakterystyczne „kliknięcie,” zaś cały sprężyk szybuje do góry. Jeśli mu się poszczęści ląduje na swoich sześciu nogach, jeśli nie i nadal leży na plecach, wówczas podskakuje aż do skutku.
No dobrze to tyle jeśli chodzi o imago, teraz trochę o larwach. Drutowce osiewników żyją w ściółce oraz wierzchniej warstwie gleby. Tam też żywią się korzonkami różnych roślin, w tym sadzonek drzew, oraz wschodzącymi nasionami, dlatego też są uznawane przez leśników za szkodniki. Ich przepoczwarczenie następuje w sierpniu, zaś na jesieni pojawiają się imago, które jednak w dalszym ciągu ukrywają się w ściółce i glebie gdzie cierpliwie czekają na nadejście wiosny.