Większość chrząszczy szczyci się pierwszą parą skrzydeł, która przekształciła się w pokrywy. Nie u wszystkich jednak, są one jednakowo imponujące. U części z nich uległy bowiem wyraźnemu skróceniu. Najbardziej znane są pod tym względem kusaki, a jeden z nich będzie bohaterem tego artykułu.
Systematyka
Rodzina kusakowatych (Staphylinidae) jest najliczniejszą rodziną chrząszczy na świecie. Opisano do tej pory blisko 50 tyś gatunków, zaś w naszym kraju stwierdzono ich ponad 1300. Najciekawsze jest jednak to, że niemal wszystkie z nich uznały, że do pełni szczęścia wystarczą im jedynie silnie skrócone pokrywy. Dzięki temu, że skrzydła im nie zawadzają, są wstanie wcisnąć się dosłownie wszędzie, zarówno w ściółkę leśną, martwe drewno, jak i w hymenofory różnych grzybów. I właśnie dlatego udało im się osiągnąć tak wielki sukces.
No dobrze, skupmy się teraz na rodzaju Staphylinus, do którego należy nasz bohater. W Polsce żyją 3 gatunki, a najbardziej znanym z nich wszystkich jest niewątpliwie kusak cezarek (Staphylinus caesareus). Ten występuje jednak głównie na południu naszego kraju i trzeba przyznać, jest dość ciepłolubny. W naturze nie jest zbyt pospolity, za to bardzo często można go znaleźć w wszelkiej maści… atlasach i przewodnikach przyrody! Z tego też powodu, często bywa mylony z kusakiem czerwonopokrywym, który jest od niego zdecydowanie pospolitszy. Oprócz wymienionej dwójki, mamy także Staphylinus dimidiaticornis, który jest jeszcze rzadszy niż cezarek. Dodatkowo naszego kusaka można pomylić także gatunkami należącymi do zupełnie innych rodzajów, ale również posiadających czerwone pokrywy. Przykładem może być bardzo podobny Platydracus stercorarius.
Wygląd
Ten ciekawy gatunek jest całkiem spory i osiąga od 1,4 do 1,8 cm. Podobnie jak u innych kusaków, jego ciało jest silnie wydłużone i dość mocno spłaszczone. Dzięki kontrastowemu ubarwieniu rzuca się w oczy, choć jego ciało jest dużej mierze czarne. Pokrywy oraz nogi, są jednak wyraźnie czerwone, zaś na kilku segmentach odwłoka znajdują się żółte włoski, układające się w plamki. Żółte włoski są również umiejscowione na tarczce (to ten trójkącik między pokrywami) i na nią właśnie warto zwrócić uwagę. Dzięki niej, możemy bowiem odróżnić ten gatunek od innych z tego rodzaju, u których tarczka jest pozbawiona włosków i zupełnie czarna.
Gdzie go można spotkać?
Nasz kusak jest gatunkiem pospolitym na terenie całej Polski. Spotkać go można głównie w różnego rodzaju lasach, gdzie biega po ścieżkach i drogach, szybko przemykając z jednej strony na drugą. Standardowo kryje się w ściółce leśnej, gdzie trudniej go wypatrzeć. Dorosłe owady pojawiają się głównie w maju i w czerwcu, ale pojedyncze osobniki znajdywałem znacznie później, bo nawet w sierpniu.
Tryb życia
Kusaki prowadzą z reguły dość skryty tryb życia i nie są skore do tego, by dzielić się jego kulisami. S. erythropterus nie jest tutaj wyjątkiem. Choć znaleźć go na leśnej drodze nie jest trudno, to już zaobserwowanie jego życia wymaga dużo większego szczęścia. Przeważnie jest w niemal ciągłym ruchu i rzadko kiedy się zatrzymuje. Jeśli już mu się zdarzy, to przeważnie na krótką chwilę, po czym znów rusza do biegu. Czasami może się zdarzyć, że przyłapiemy go w czasie posiłku.
Kusak czerwonopokrywy jest drapieżnikiem, który poluje na inne owady, ślimaki oraz dżdżownice. Chętnie również korzysta z okazji i pożera martwe już owady, a nawet odchody większych zwierząt (sam obserwowałem go przy tym ostatnim i to w towarzystwie wielu żuków). Co jakiś czas widuje go zmagającego się z martwymi chrząszczami lub całkiem żywotnymi stworzeniami, np. tą dziką pszczołą, którą upolował osobnik, na jednym ze zdjęć w artykule. Dzięki silnym żuwaczkom jest wstanie sobie poradzić w każdym przypadku. Dodatkowo, jest wówczas tak pochłonięty posiłkiem, że niemal w ogóle się nie płoszy. Osobnik, którego kiedyś obserwowałem przy pożeraniu martwej ogrodnicy niszczylistki (tajemnicą pozostaje czy sam ją upolował, czy znalazł już martwą), co jakiś czas oddalał się, gdy robiłem mu zdjęcia, ale za każdym razem wracał do posiłku i zajadał się nim dalej.
Drapieżne są również larwy kusaków. Te mają podłużne ciała, dobrze wykształcone odnóża oraz parę przysadek odwłokowych (na pierwszy rzut oka można ją pomylić z larwami niektórych biegaczowatych). Przeważnie kryją się pośród ściółki leśnej, mchu i kamieni, dlatego w tym stadium rozwoju widuje się je niezbyt często.
Galeria:
![]() |
![]() |
![]() |
piękny okaz… przyznam, że takiego jeszcze nie spotkałem. Chyba 😉
A ja właśnie dzisiaj miałam okazję go napotkać. Cieszę się, że ten blog przyszedł mi z pomocą, żeby dowiedzieć się, jak się on nazywa. Dziękuję za prowadzenie tej ciekawej strony.
A ja cieszę się, że mój blog mógł pomóc 🙂
czy kusak może ugryźć człowieka czy raczej nie jest nami zainteresowany
Jak się go złapie w rękę, to pewnie i może próbować ugryźć, ale jak się nie będzie go tykać, to kusak będzie przed nami uciekał aż się będzie kurzyło 😉
Chciałbym zrobić hodowle tego pożytecznego owada i wypuszczać jak najwięcej by te zjadały kleszcze