Ten piękny chrząszcz zdaje się być najprawdziwszym klejnotem rodem z tropików. Prawda jest jednak taka, że możemy go łatwo spotkać na naszym własnym, rodzimym podwórku. Wystarczy rozejrzeć się wśród roślin, popularnie uznawanych za chwasty, by móc doświadczyć jego niezwykłego piękna.
Systematyka i wygląd
Nasza bohaterka zalicza się do rodziny stonkowatych (Chrysomelidae), których przedstawiciele często słyną z pięknych, metalicznych pancerzyków, mieniących się w słońcu całą paletą barw. Szczególnie sławne, są pod tym względem złotki (Chrysolina spp.), których mamy w kraju ponad 30 gatunków. Wiele z nich ma zielone, niebieskawe lub purpurowe ubarwienie. Złotka jasnotowa wyróżnia się spośród nich tym, że dosłownie łączy w sobie wszystkie te kolory, przez co sprawia wrażenie wręcz tęczowego chrząszcza.
Nasza bohaterka to nieduży chrząszcz, osiągający od 5 do najwyżej 6,5 mm. Pod względem wyglądu jest mocno zaokrąglona, a do tego wypukła. Całe jej ciało jest przeważnie metaliczno-zielone, z dodatkiem innych kolorów, takich jak czerwony, niebieski, a czasem również fioletowy. Wszystkie one tworzą na pokrywach oraz przedpleczu charakterystyczne smugi (kombinacji barwnych tego gatunku jest jednak znacznie więcej i nie u wszystkich osobników występują te same kolory). Dzięki takiemu ubarwieniu, łatwo ją można wypatrzeć.
Gdzie ją można spotkać?
Pospolita w całej Polsce. Najłatwiej ją spotkać w różnego rodzajach zaroślach i chwastowiskach, często na obrzeżach lasów i wód, ale także na nieużytkach czy w ogrodach. Preferuje miejsca wilgotne. Dorosłe chrząszcze widuje się głównie wiosną i wtedy też łatwo je można znaleźć na roślinach żywicielskich.
Tryb życia
Skoro o roślinach mowa, to preferuje głównie różne gatunki z grupy wargowych (Lamiaceae). Do jej ulubionych należą poziewniki (Gaelopsis), mierznica czarna (Ballota nigra), no i oczywiście jasnoty (Lamium). Rośliny te stanowią ich pokarm, ale na nich również się rozmnażają. Tuż po kopulacji wylęgają się larwy, które dysponują bardzo ciekawymi właściwościami. Otóż potrafią kumulować w swoich ciałach związki zawarte w liściach roślin, na których żerują, dzięki czemu stają się niejadalne dla drapieżników. Po jakimś czasie dochodzi do przepoczwarczenia się (poczwarki zwisają pod liśćmi). Tuż po przeobrażeniu się, dorosłe chrząszcze najpierw zimują, a aktywne stają się dopiero wiosną przyszłego roku.
mam w ogródku jasnotę białą, a zatem szansa na złotkowo-jasnotowych gości jest? 🙂
Powinny się pojawić, a jak nie ten gatunek, to pokrewny (złotka z gatunku też Chrysolina herbaecta, choć ciut mniej kolorowa, to też jest ładna i też można ją spotkać na tego typu roślinach 🙂
Piękne kolory i jak zwykle świetne makro 🙂
Piękny chrząszcz, kilka razy udało mi się spotkać 🙂
Jest ich w mojej okolicy naprawdę dużo, ale jest bardzo trudna do sfotografowania, ze względu na odbijające sie od niej światło.
Ciekawy artykuł, znalazłam go szukając informacji do wpisu http://zoom.art.pl/zlotka-w-kropelkach/
choć blog znany jest mi już od dawna 🙂
widziałam tego „żuczka” prawie każdego dnia przebywał na liściach mięty w lecie:)
To mi zabiłeś ćwieka! A jak odróżnić złotkę jasnotową od kałdunicy zielonej???
Ja też sfotografowałam takiego chrząszcza, ale poszukując informacji o nim natknęłam się na zdjęcia opisane jako kałdunica zielona. Mógłbyś zerknąć?
Pozdrawiam
Bardzo dziękuję za rozpoznanie gatunku. Zatem to „złotka wrotyczowa” – już zmieniłam opis (niestety, nie znalazłam zbyt wielu informacji). Dotąd nie miałam pojęcia, ze istnieje tyle podobnych owadów – szczerze mówiąc nie wiem jak odróżnić jedną złotkę od drugiej…
Pozdrawiam
Odkąd pamiętam, zawsze te żuczki bytowały na mięcie w moim ogródku, rok w rok, możliwe że dlatego kolor zielony jest moim ulubionym od lat dziecięcych po dziś dzień