7 comments on “Długoskrzydlak sierposz (Phaneroptera falcata) – gość z południa

  1. Mieszkam na południu więc pewno nie jest to niczym dziwnym, że długoskrzydlaka zdarza mi się obserwować. Nigdy jednak nie przywabił mnie koncertem jak inne prostoskrzydłe, ale dziwić i tu się nie ma czego, skoro koncertuje niesłyszalnymi przez człowieka ultradźwiękami.
    Do ich wyjątkowości dodałabym jeszcze czerwone oczy.
    Pozdrawiam i dziękuję za miła lekturę 🙂

  2. a ja nie wiem czy widziałem go czy nie… na ogół nie zwracam wielkiej uwagi na szarańczaki, choć ten wydaje mi się znajomy. Muszę przejrzeć archiwa 😉

  3. Mam wrażenie, że długoskrzydlaki na tyle zadomowiły się już w całej Polsce, że żadne czerwone listy nie są im potrzebne. 🙂 To pasikonikowaty, którego spotykam najczęściej!

  4. Witaj! Mieszkam na pn Polski i często spotykam tego sierposza. Obserwuję je od kilku lat i faktycznie z dzieciństwa takich wielkich stworów nie pamiętam. Dzisiaj wpis na czerwoną listę powinien być jednak zrewidowany jeśli chodzi o ten gatunek 🙂 Pozdrawiam i dziękuję za miłą lekturę 🙂

  5. Spotkałam go dzisiaj. Był bardzo ciekawski, postanowił mi nawet wejść na nogę kiedy przystanęłam żeby mu się przyjrzeć. Wyglądał jednak jak by miał złamane odnóża skoczne, zresztą nie próbował skakać. Potem sobie odfrunął.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s