9 comments on “Płoszczyca szara (Nepa cinerea) – owad nie jednej sprzeczności

  1. Przypomniałeś mi dlaczego nie lubię płoszczyc, dziadek mnie w dzieciństwie przestrzegał przed ich bolesnymi ugryzieniami, jak widać nie bez słuszności 🙂

    • Gryźć, gryzą, ale na szczęście nie są agresywne, więc obserwować je warto, bo mają w sobie nutkę tajemniczości i mogą zaciekawić 🙂

  2. Hej! Dzięki za ten artykuł, właśnie szukałam informacji o tym zwierzaku. Zdziwiłam się, że jest wodny, bo kilka dni temu spotkałam go na piaszczystej leśnej drodze, ok. kilometra od najbliższej wody. Wydawał się zupełnie tym nie przejmować i wytrwale maszerował. Może była to jedna z latających płoszczyc i pofrunęła za daleko? W każdym razie dobrze, że zdecydowałam się jej nie dotykać, skoro potrafi dziabnąć 🙂 Pozdrawiam.

    • Czasami spotykam, latające, wodne pluskwiaki na leśnych drogach, w tym również płoszczyce. Możliwe, że po prostu chciała skorzystać z jakiejś leśnej kałuży, a kiedy ta wyschła, zdecydowała się na marsz po drodze i dlatego tam się znalazła. Spokojnie, nawet jakbyś ją dotknęła, to jeśli byś jej nie przygniotła, to raczej mało prawdopodobne, by ukąsiła, mimo wszystko to bardzo łagodne stworzonko 😉

  3. No ciekawy ciekawy a bardziej ciekawe jest to dlaczego ja mam tak na nazwisko 😛 😀 to mnie teraz zastanawia

Dodaj odpowiedź do skorpion21 Anuluj pisanie odpowiedzi