Rodzaj Chrysolina, znany nam również jako złotki, obejmuje w naszym kraju aż 33 gatunki. Wiele należących do niego gatunków ma to do siebie, że ich chitynowe pancerzyki są przepiękne ubarwienie, a dodatkowo metalicznie błyszczą w promieniach słonecznych, przez co wyglądają niczym prawdziwe, owadzie klejnoty. Z tego względu, budzą w nas raczej pozytywne skojarzenia i aż trudno sobie wyobrazić ich jakiekolwiek pokrewieństwo ze stonką ziemniaczaną. Jak się jednak okazuje, tworzą wspólnie rodzinę stonkowatych (Chrysomelidae). Na szczęście dla rolników, większość przedstawicieli tej rodziny – w tym także wiele złotek – nie jest niebezpieczna dla roślin uprawnych. Znacznie bardziej interesują je gatunki dziko rosnące. Złotka nadwodna, także nie jest pod tym względem wyjątkiem.
Wygląd i występowanie
Chrząszcz ten osiąga od 6,5 do 9 mm długości. W przeciwieństwie do wielu innych złotek – pomimo występowania metalicznego połysku – brak jej jednak jakichś ładniejszych barw… ot zwykły, brunatnoczerwony kolor. Przy okazji tego gatunku, warto zwrócić szczególną uwagę na jej przedplecze. Otóż wzdłuż każdego jego boku biegną charakterystyczne, płytkie wgłębienia…. swego rodzaju rynienki. Za sprawą tych wgłębień, krawędzie przedplecza wydają się być zgrubiałe. Cecha ta, jest bardzo ważna, gdyż pozwala nam odróżnić C. staphylea od podobnej do niej C. rufa, której przedplecze jest równomiernie sklepione, bez zbędnych wgłębień.
Oba gatunki, różnią się także zasięgiem występowania. Złotka nadwodna występuje na terenie całego kraju, a w dodatku jest dość pospolita. Chrysolina rufa, można znaleźć głównie w południowej części Polski, zwłaszcza w górach. Złotka nadwodna, jest związana przede wszystkim z środowiskami wilgotnymi, zaś jej głównym miejscem występowania, są wilgotne łąki, rowy oraz brzegi wód śródlądowych.
Tryb życia
To jednak nie woda przyciąga naszą złotkę, a rośliny, które porastają jej brzegi. Złotki nadwodne upodobały sobie te z rodziny wargowych (Labiatae), a w szczególności, należące do niej mięty (Mentha spp.), szałwie (Salvia spp.) i lebiodki pospolite (Origanum vulgare). To właśnie na tych roślinach żerują zarówno owady dorosłe, jak również ich larwy. Tak jak już wcześniej wspomniałem, stonka ta jest dość pospolita, ale jak by tego było mało, możemy ją spotkać właściwie przez większą część roku. Imago spędzają zimę ukryte w ściółce leśnej oraz pod kamieniami. Dzięki temu, mogą się pojawiać bardzo wczesną wiosną. Wówczas spotkać je możemy nie tylko na roślinach żywicielskich, lecz także na polnych drogach, po których bardzo chętnie spacerują (co zresztą sam miałem okazję obserwować), zapewne w poszukiwaniu roślin żywicielskich.
Nie spotkałam jeszcze takiego potworka. Zacznę się lepiej przyglądać napotkanym wargowym. 🙂