13 comments on “Gryzki (Psocoptera) oraz psotnik (Stenopsocus stigmaticus) – o psotnikach i napiętnowanych cz. I

  1. Pingback: Gryzek (Dorypteryx spp.). – Część II « makrometeo

  2. ciekawy gatunek
    czytam, że pospolity, ale jeszcze chyba nie zarejestrowaliśmy fotograficzne jego obecności – trzeba się będzie rozejrzeć
    bardzo ładna jest ta kolorowa pterostigma

    teraz idę na drugi blog, zobaczymy co dalej 😉

  3. Jaki on śliczny. 🙂 Nigdy takiego ładnego nie spotkałam, same brązowawe tylko. I fakt, za pierwszym razem byłam przekonana, że to taka dziwna mszyca. Ale szybko się nauczyłam i już teraz odróżniam gryzka z daleka (no, powiedzmy ;)).

  4. Ciekawy gatunek, chyba go już kiedyś spotkałem. Artykuł jak zwykle super, lecę czytać drugą część.
    Nie sądzisz że „Stigmaticus” odnosi się właśnie do pterostigm (szczególnie że to właśnie ich barwa odróżnia go od pozostałych gatunków rodzaju)? I wtedy bidulka nie byłby „napiętnowany” tylko „posiadający znamię*”

    *albo nawet możnaby „stigma” przetłumaczyć jako „plamka”.

  5. Czy komuś udało się pozbyć bezskrzydłej odmiany z domu? Oprysk z środków na biegające nie pomógł, wstawienie osuszaczy powietrza tez nie. Atakuja mi drewniane meble,chyba sa pod panelami, w materacu z kokosem, listwach szaf do zabudowy. 100% gryzki, Ktoś wie co więcej można zrobić?

    • Atakują drewniane meble? Gryzki nie żywią się drewnem, więc o meble byłbym spokojny 😉 Skoro osuszacze nie pomogły, to też zaczął bym mieć wątpliwości, czy to faktycznie one, gryzki unikają suchych stanowisk, wolą wilgotne, więc materac czy listwa to też nie są miejsca dla nich i jeśli coś tam żyje, to jakieś inne stworzenia 🙂

    • Też je mam, pojawiły się na początku zimy 2014 i są do tej pory. Miałem nadzieję, że zginą przez lato ale niestety…mam na ich punkcie już chyba fobię, wszędzie je widzę i zabijam.

  6. Napisane jest że nie jest w stanie się przegryść przez skórę z doświadczenia wiem że to nie prawda bo przez takie maleństwo wylądowałem w szpitalu z odczynem alergicznym nie wiem skąd się wziął gdy się obudziłem miałem całą nogę spuchniętą i coraz gorzej się czułem a obok ugryzienia leżał on musiałem go spłaszczyć przypadkowo , teraz wzywam dezynsekcje , i muszę brać leki przez tą małą france :/

    • No ja ze swojego doświadzczenia wiem, że jednak nie jest wstanie przegryźć, się przez skórę, ponieważ osobiście wiele razy miałem go w ręce i nigdy nic mi nie zrobił , a poza tym, jego aparat gębowy jest za słaby by przegryźć się przez skórę, więc sprawcą musiało być coś innego, a gryzek znalazł się tam przypadkowo 😉

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s